Lech Kaczyński zamiast Zygmunta Starego? Jest projekt nowego banknotu
Zbliża się 10 rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginął pełniący wtedy funkcję prezydenta Lech Kaczyński. W środowisku sejmowym pojawił się pomysł upamiętnienia prezydenta w pewien szczególny sposób.
Chodzi mianowicie o umieszczenie wizerunku prezydenta na banknocie. Idea nie została jeszcze oficjalnie przedstawiona w Sejmie, ani konsultowana z NBP. Posłowie PiS, którzy są autorami tego pomysłu, wypowiadają się na jego temat oczywiście jednogłośnie i pozytywnie. Co jednak sądzi opozycja na temat banknotów, na których miałby się znaleźć Lech Kaczyński?
Czytaj także: Problemy ze zdobyciem dobrej pracy? W 2020 będzie jeszcze trudniej
Leszek Miller zapytany w rozmowie z portalem Wirtualna Polska o to, co sądzi o tym pomyśle stwierdził, że:
Abstrahując od tego, co się stało w Smoleńsku i abstrahując od tego, że to nie był żaden zamach. I, że prezydent Kaczyński nie poległ, a zginął w katastrofie lotniczej. No to był polskim prezydentem, który zginął w nieszczęśliwym wypadku. Więc ja bym nie miał nic przeciwko temu.
Jedyną kwestią, która zastanawia byłego premier to ilość różnego rodzaju inicjatyw, które mają upamiętniać prezydenta. Zwłaszcza, że niektóre, zdaniem Leszka Millera, nie do końca go przypominają. Były szef SLD zwraca też uwagę, że Lech Kaczyński prawdopodobnie nie byłby zadowolony z przesadzonych form upamiętniania.
Czytaj także: Zawodnik Realu Madryt ukarany czerwoną kartką. Później dostał nagrodę MVP
Ja nie znałem dobrze Lecha Kaczyńskiego. Raz miałem okazję z nim dłużej rozmowy… Zresztą na pokładzie samolotu TU-154. Lecieliśmy razem do Kijowa. Ale mnie się wydawało, że to był skromny człowiek, który raczej stronił od takich przejawów bizantyjskich. No, ale tego już się nie dowiemy, więc ja bym tutaj kopii nie kruszył – podsumował Leszek Miller.
Jak przypomina serwis wgospodarce.pl, prezydent znalazł się już na polskiej walucie. W 2010 roku wybito srebrną monetę z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego.