Od kilku dni, cała Polska żyje informacją, iż Małgosia Rozenek-Majdan i Radek Majdan spodziewają się dziecka. Jednak świętam muszą się odbyć, dlatego para buszuje po sklepach. Radek przejmuje się błogosławionym stanem żony i nie pozwala jej dźwigać nawet najlżejszej torebki z zakupami.

Pewnie woleliby siedzieć w domu i cieszyć się z ciąży Małgosi, ale niestety obowiązki wzywają. Wielkimi krokami zbliża się wigilia, a oni wciąż nie mieli prezentów. W tym celu odwiedzili popularną galerię handlową w godzinach szczytu, a zrobienie wszystkich, niezbędnych zakupów świątecznych zajęło im zaledwie godzinę. Nie ma się co dziwić, przecież Małgosia to perfekcyjna Pani domu. Para dokładnie wiedziała, po co idzie do sklepu, dlatego nie musieli długo buszować między sklepowymi regałami.

Na zakupy Gosia postanowiła założyć luźny sweter, który w tym wypadku pełnił funkcję sukienki. Nie da się ukryć faktu, iż wyglądała kwitnąco. Radziu nie odstępował jej na krok. Gdy tylko nadarzała się okazja, głaskał i przytulał żonę. Jako perfekcyjny mąż nie pozwolił jej dźwigać. Stanął na wysokości zadania, bo było naprawdę sporo! Gosia i Radek nakupowali prezentów chyba dla całej rodziny.

Będąc w galerii handlowej, nie mogli przejść obojętnie obok sklepu z zabawkami. Tam poczuli się jak w raju. Zerkali na ubranka dla ich brzdąca. Niebawem będą mogli rozpieszczać malucha, który ma przyjść na świat już w czerwcu 2020 roku. Nie zabrakło jednak pikanterii w ich świątecznym wyjściu, czyżby planowali już kolejne dziecko?