Mnóstwo ludzi każdego dnia pada ofiarą tych OSZUSTW!

Tysiące Polaków traci przez nich dorobek życia, a oni pozostają bezkarni. 

Nic dziwnego, ich działalność jest tak zorganizowana, że ciężko im coś udowodnić. O kim mowa? Chodzi o wszystkie firmy, które sprzedają różne niesamowite gadżety, od garnków, przez pościele, na fotelach masujących skończywszy. Sprawą zajęli się już dziennikarze. Jednak nagłośnienie problemu nadal niewiele pomogło, gdyż Polacy nadal chętnie oddają swoje oszczędności na zakup reklamowanych produktów. Zresztą trudno im powiedzieć „nie”, jeśli owe sprzęty mają takie właściwości, o jakich mówi się na pokazach. Bo właśnie tak to się zaczyna – miła pani lub pan zaprasza nas na darmowy pokaz, gdzie dostaniemy coś za darmo, a coś innego kupimy za „bezcen”. Później jest już tylko gorzej…

Miłe złego początki

„Dzień dobry, serdecznie Pani gratulujemy, gdyż ma Pani szansę wygrać zestaw naszych garnków”. Zanim zszokowany zwycięzca zdąży coś powiedzieć, osoba po drugiej stronie słuchawki kontynuuje: „Jeśli ugotuje w nich Pani zupę, to będzie ona miała o 30% mniej tłuszczu, to nie są zwykłe garnki, mają specjalne właściwości…”. W ten sposób mnóstwo Polaków trafia na pokazy, na których inteligentny, elegancki i czarujący mężczyzna zaczyna uderzać w ich czułe punkty. 

Na takie spotkania przychodzi wielu seniorów, których można wziąć pod włos obiecując im złote góry. Wówczas okazuje się, że mata położona na dno wanny może zwalczyć reumatyzm. Z kolei specjalny robot kuchenny sam z siebie obniża kaloryczność pokarmów.

W biznesie nie ma miejsca na sentymenty…

Przedstawiciele takich firm dwoją się i troją, aby tylko udało się kogoś namówić do podpisania umowy. Wygląda to tak, że nawet jeśli kogoś nie stać, to wmawia się mu, że dostają ten produkt w prezencie lub jako nagrodę w loterii. Wtedy taki sprzęt dostarcza się do domu uczestnika pokazu, a on podpisuje dokument. Wtedy wydaje mu się, że jest to tylko pokwitowanie odbioru. Tymczasem jest to też wniosek o kredyt na dany przedmiot. Organizatorzy pokazu mają zaś podpisane porozumienia z bankami, które później ścigają oszukanych klientów. Po około dwóch tygodniach zaczynają przychodzić wezwania do zapłaty rat. Po tym czasie już niewiele da się zrobić.

W związku z tym zainterweniowali dziennikarze. Wtedy zaczęto uświadamiać ludzi, aby nie dawali się zapraszać na takie pokazy. Ponadto poinformowano ich, że do 14 dni mają prawo zwrócić produkty, które pobrali od szemranych firm. Zachęca się też hotelarzy, aby nie przyjmowali propozycji organizacji takiego pokazu. Osoby, które z jakichś przyczyn trafiły na takie spotkanie nie powinny wdawać się w zbędne dyskusje. Dla takich sprzedawców informacje o tym, że ktoś jest samotny są na wagę złota. Istnieje wówczas prawdopodobieństwo, że nikt ich nie powstrzyma przed nabyciem towaru. Ponadto osoby starsze są często nagabywane takimi ofertami, bo prawdopodobnie nie dowiedzą się wcześniej, że te sprzęty nie są warte takiej ceny. 

Komentarze