Nie będzie zaostrzenia restrykcji! Ministerstwo wydało komunikat

Ministerstwo Zdrowia nie planuje zaostrzenia obecnych restrykcji mimo skokowego wzrostu liczby zakażeń. Po naradach postanowiono jedynie bardziej egzekwować obecne nakazy sanitarne.

 

 

Restrykcje na tym samym poziomie

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że najważniejszym elementem walki z IV falą koronawirusa będzie egzekwowanie obecnych zasad epidemicznych, czyli noszenia maseczek, utrzymywania dystansu, szczepienia i dezynfekcja. W planach nie ma zaostrzania restrykcji, ponieważ widać już spadek liczby zakażeń na przykładzie województw podlaskiego i lubelskiego.

Patrząc tydzień do tygodnia, mamy ponad 10-procentowe spadki liczby zakażeń, co pokazuje, że apogeum fali w tych dwóch regionach zostało za nami. To odzwierciedlenie polityki epidemicznej, którą prowadzimy w tej chwili. Z jednej strony nie zwiększa ona i nie zaostrza restrykcji, ale stawia na egzekucję, wzmożoną działalność policji – tłumaczył minister zdrowia Adam Niedzielski.

 

Będą wzmożone kontrole

Obecna sytuacja wymaga przestrzegania podstawowych norm sanitarnych. Policja ma zwiększyć liczbę kontroli w miejscach publicznych i wystawiać mandaty za nieprzestrzeganie przepisów.

 

Monitoring sytuacji w kraju

Ministerstwo Zdrowia kontroluje liczbę zakażeń i hospitalizacji w każdym województwie. W razie potrzeb powiększana jest baza łóżkowa i otwierane są kolejne szpitale tymczasowe.

 

Chcemy w perspektywie pierwszej dekady grudnia zwiększyć liczbę dostępnych łóżek do blisko 35 tys. Do końca listopada będzie 26 tys. łóżek, co w naszym przekonaniu, nawet w czarnym scenariuszu pozwoli zapewnić miejsca hospitalizacyjne dla każdego, kto tego wymaga – deklaruje minister.

 

Analizowane są 2 modele rozwoju IV fali pandemii. W pierwszym szczyt zakażeń przypadnie na końcówkę listopada, a maksymalna liczba zakażeń sięgnie 25-27 tysięcy. Drugi wariant jest mniej optymistyczny i zakłada dalsze wznoszenie fali wzrostowej, która osiągnie szczyt w połowie grudnia, a poziom zakażeń przekroczy 30 tysięcy.

 

 

Źródło: Forsal.pl

Zdjęcie: Pixabay

 

 

Komentarze