NIEODWRACALNY SKUTEK epidemii COVID-19! Pojawia się NAGLE

utrata słuchu

Zakażenie koronawirusem wiąże się z ryzykiem utraty zdrowia i życia. Wirus ten atakuje płuca i inne narządy. Prowadzi też do niewydolności wielu organów. Może skutkować śmiercią.

Na tym jednak nie koniec złego wpływu koronawirusa na organizm człowieka. Mówi się, że pacjenci chorzy na COVID-19 odczuwają ogromny stres. Może on doprowadzić nawet do nagłej głuchoty!

Stres, zaburzenia lękowe i depresyjne w związku z pandemią koronawirusa mają długofalowe skutki. Polscy lekarze zauważają, że rośnie liczba pacjentów, u których stwierdzono nagłą głuchotę. Sytuacje stresogenne wynikające z utraty pracy, choroby, pobytu w szpitalu czy innych wydarzeń spowodowanych przez COVID-19 prowadzą do problemów ze słuchem. Dzieje się tak, ponieważ dochodzi do chwilowego niedokrwienia ucha.

Osoby, które zgłaszają się z nagłą utratą słuchu do szpitala, są obsługiwane przez personel w pierwszej kolejności. Potrzebują bowiem wdrożenia leczenia jak najszybciej. Szybka diagnoza i podanie leków dożylnie – kortykosteroidów – daje im szansę na zachowanie słuchu, chociaż częściowo.

Zatem jeśli zaobserwowaliśmy u siebie problemy ze słuchem, niezwłocznie powinniśmy udać się do lekarza otolaryngologa. Nie wolno takiego objawu bagatelizować. Skutki mogą być nieodwracalne i katastrofalne dla naszego życia w przyszłości.

Pamiętajmy, że COVID-19, jak wynika z tego co mówią lekarze, w skrajnych przypadkach może doprowadzić do nagłej głuchoty. To są nie żarty!

Zobacz też: Odkryli NIENORMALNY OBJAW COVID-19! Upierdliwa dolegliwość

Źródło: abczdrowie.pl
Źródło zdjęcia: pixabay

Komentarze