Po tym poznasz, że Twojemu partnerowi już na Tobie NIE ZALEŻY!
Okres wzajemnej ekscytacji w Twoim związku już minął, a Ty zastanawiasz się, co dalej…
Jest jakoś inaczej. On się zmienił, ona mnie nie zauważa, nie możemy się dogadać i tak dalej. Nie powinno się wyciągać wniosków w emocjach, jednak bardzo trudno się powstrzymać. Jest Ci zwyczajnie przykro, bo wydawało się, że coś z tego będzie, a na razie wszystko się sypie. Zaczynasz sobie wtedy zadawać pytania, czy tej drugiej osobie w ogóle jeszcze na Tobie zależy. Oczywiście jeśli traktujesz go/ją poważnie, to w pierwszej kolejności należy o tym spokojnie porozmawiać. Gdy okaże się to bezskuteczne, wtedy przyjrzyj się Waszej relacji z innej perspektywy i wtedy dowiesz się, jaka odpowiedź płynie z drugiej strony.
…
Najpierw zastanów się, jak ta osoba podchodzi do kwestii spędzania czasu razem. Zapewne martwi Cię to, że już się za bardzo nie widujecie i nie czujesz inicjatywy z jej/jego strony. W pierwszej kolejności musisz wybadać, czy ten brak zainteresowania wynika z nieśmiałości, problemów osobistych itp., czy po prostu z niechęci do spędzania czasu z Tobą.
Niepokojącym sygnałem jest też to, że Twoje druga połówka unika spędzania czasu sam na sam. Nigdy nie ma ochoty na wspólne spacery (chyba, że zabierzecie jego znajomych) albo wyjścia do restauracji (pod warunkiem, że jej koleżanki też będą mogły pójść). To oznacza tylko jedno: ta osoba nie czuje potrzeby budowania z Tobą wzajemnej, intymnej relacji. Owszem, zobaczycie się, ale jeśli spotykacie się w gronie kumpli to wy również jesteście dla siebie kumplami.
Załóżmy, że decydujesz się porozmawiać szczerze o tym co Cię boli albo o czymkolwiek innym. Jej/jego odpowiedzi to: aha, ok, co albo po prostu milczenie. Jeśli on/ona odpowiada Ci półsłówkami, nie nawiązuje z Tobą żadnego kontaktu, nie interesuje się Tobą, nie zadaje pytań to już chyba wiesz co to oznacza. Ktoś zauroczony Tobą chciałby wiedzieć o Tobie coraz więcej, słuchałby Cię. Zależałoby mu na poznaniu Ciebie.
Twój partner bez skrępowania ogląda się za innymi kobietami albo opowiada Ci o tym, że poznał kogoś fajnego. Wtedy najprawdopodobniej przyszedł czas, żeby po prostu odejść. Oczywiście niektórzy w ten sposób wzbudzają zazdrość drugiej osoby. Z reguły robią to dla ratowania związku. Natomiast w sytuacji, gdy ta osoba jest oschła dla Ciebie, a przemiła dla kogoś innego, to już chyba jaśniejszego sygnału nie ma.
Oczywiście najpierw musisz upewnić się, że te wszystkie zachowania nie są elementem jakiejś gierki. Takie rzeczy robią zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Porozmawiaj też z tą osobą o Waszych relacjach. Czasami ktoś daje Ci sprzeczne znaki, snuje z Tobą plany na przyszłość. Potem okazuje się, że wcale nie chciał poważnego związku, a jedynie przelotnego flirtu. Jeśli jednak już wiesz, że nic dla niej/niego nie znaczysz, po prostu odejdź.