Po zejściu do piwnicy, zamarł! Ten widok będzie śnił mu się po nocach…
Ten mężczyzna w trakcie przeprowadzki przeżył coś naprawdę przerażającego. Nie sądził, że w swojej piwnicy zastanie widok łudząco przypominający fabułę horrorów. Gdy tylko dostrzegł co się dzieje, zamarł. Scena z pewnością będzie śniła mu się po nocach.
Kilka dni przed swoją wyprowadzką, mężczyzna postanowił uporządkować wszystkie rzeczy. Gdy zszedł do piwnicy w rodzinnym domu, zastał go niecodzienny widok. Od ponad tygodniu w domu czuć było nieprzyjemny zapach, który wydobywał się z kratki odpływowej. Rodzinę zaniepokoiła również brudna ciecz, którą także można było tam dostrzec. Wszyscy sądzili, że to rdza wymieszana z wodą…
Nick Lestin, który na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych w stanie Iowa do końca życia zapamięta dzień, w którym zszedł do piwnicy, a jego oczom ukazał się przerażający widok krwi i szczątek. Było tam mnóstwo cieczy, która przypominała wodę wymieszaną z krwią. Z pomieszczenia wydobywał się obrzydliwy, drażniący zapach.
– Nikt nie chciałby tego widzieć, ani czuć. Nie życzyłbym nikomu znaleźć coś takiego w swoim domu – przyznał Nick Lestin w trakcie rozmowy z lokalnymi mediami.
Okazało się, że za sprawą stoją właściciele pobliskiej rzeźni. Nieczystości i resztki mięsa spływały po rurach kanalizacyjnych do domu państwa Lestinów.
– Bierzemy za to odpowiedzialność. To nie była nasza wina, umyślnie nie wlaliśmy tam tej krwi. Nie chcieliśmy, żeby tak się stało. Współczujemy im. Sami bylibyśmy wściekli, gdyby nas coś takiego spotkało. Nie chcieliśmy nikogo skrzywdzić. Nie jesteśmy złymi ludźmi. Po prostu staramy się zarabiać na życie – powiedziała Kaitlin Dahl, współwłaścicielka rzeźni.
Źródło: BBC