Gdy prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy dla uchodźców z Ukrainy, politycy Koalicji Obywatelskiej ruszyli z ostrą krytyką. Tymczasem jeszcze kilka miesięcy wcześniej Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej proponował… dokładnie to samo rozwiązanie: 800+ tylko dla tych Ukraińców, którzy pracują i płacą podatki w Polsce.
Weto prezydenta – reakcje z KO
W sierpniu 2025 roku Karol Nawrocki zdecydował się zawetować ustawę rozszerzającą pomoc dla obywateli Ukrainy. Prezydent argumentował, że świadczenie 800+ powinno trafiać wyłącznie do osób podejmujących zatrudnienie w Polsce i odprowadzających składki.
Nowelizacja, którą zawetował prezydent, miała przedłużyć ochronę czasową uchodźców do marca 2026 r. oraz utrzymać ich dostęp do NFZ. Eksperci przypominają, że ponad 70 proc. Ukraińców w Polsce pracuje, a wielu z nich zapełnia luki na rynku pracy. Dlatego decyzja Nawrockiego budzi pytania, czy nie jest bardziej politycznym sygnałem niż realną odpowiedzią na wyzwania społeczne.
Decyzja wywołała natychmiastową falę sprzeciwu w KO. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, była minister rodziny, podkreślała, że „za utratę pracy nie można karać — zwłaszcza dzieci”. Zbigniew Konwiński nazwał weto „ujściem antyukraińskich fobii”, a resort MSWiA uznał je za krok osłabiający spójność społeczną i bezpieczeństwo państwa.
Trzaskowski w kampanii chciał tego samego
Kilka miesięcy wcześniej, w styczniu 2025 roku, Rafał Trzaskowski — kandydat KO na prezydenta — przedstawiał podobny postulat. W jego wizji 800+ miało trafiać do ukraińskich rodzin tylko wtedy, gdy:
- mieszkają w Polsce,
- pracują i płacą podatki,
- są faktycznie zintegrowane z polskim rynkiem pracy.
Był to jeden z punktów programu wyborczego, choć projekt ustawowy złożyło ostatecznie PiS.
Rozbieżność czy różnica kontekstu?
Na pierwszy rzut oka można mówić o sprzeczności: Trzaskowski chciał ograniczenia świadczeń, a KO krytykuje Nawrockiego za dokładnie taki sam pomysł. Politycy Platformy podkreślają jednak, że różnica tkwi w skutkach:
- Trzaskowski mówił o postulacie kampanijnym,
- Nawrocki zablokował ustawę, która zapewniała ochronę dzieciom i chorym.
Zdaniem krytyków weto uderza w najbardziej bezbronnych i pozbawia pomocy grupy, które nie odpowiadają za sytuację zawodową rodziców.
Justyna Walewska

