Polska-Rosja: kibice na murawie! Czy piłkarzy czeka kwarantanna?
Zaraz po zakończeniu meczu Polska-Rosja, dwóch rosyjskich kibiców wybiegło na murawę stadionu we Wrocławiu. Chcieli dostać autografy. Czy polskich piłkarzy czeka teraz kwarantanna?
Incydent po meczu
We wtorek reprezentacja Polski rozegrała mecz towarzyski z Rosją na stadionie we Wrocławiu. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Mecz nie dostarczył zbyt wielu emocji, jednak już to co działo się po jego zakończeniu, wywołało skandal. Dwóch rosyjskich kibiców nagle wbiegło na murawę stadionu. Jeden z mężczyzn podbiegł do Jakuba Świerczoka, przybił z nim „piątkę” i chwilę rozmawiał. Natomiast drugi kibic z Rosji liczył na otrzymanie autografu na swoim nadgarstku. Właściwie nikt nie zwrócił uwagi na zachowanie kibiców.
Bez konsekwencji?
Nawet służby porządkowe nie zainteresowały się kibicami, którzy przebywali na murawie stadionu. Wobec mężczyzn nie wyciągnięto żadnych konsekwencji. Takie zachowanie ewentualnie byłoby dopuszczalne przed pandemią. Jednak teraz wszystko się zmieniło.
Kwarantanna dla Polaków?
W związku z aktualną sytuacją epidemiczną Polacy są objęci przepisami sanitarnymi. Mimo, że większość piłkarzy została zaszczepiona są odizolowani od osób postronnych. W najgorszym razie reprezentacja Polski może zostać objęta nawet kwarantanną. W sierpniu ubiegłego roku do takiej samej sytuacjo doszło podczas rozgrywek PKO Ekstraklasy. Wtedy jeden z kibiców podbiegł do Jakuba Błaszczykowskiego. Mężczyzna chciał sobie zrobić z nim zdjęcie. Piłkarz po tym incydencie został objęty kwarantanną. Czy podobny los czeka biało-czerwonych? Już 8 czerwca polscy piłkarze mają rozegrać mecz Islandią.
Źródło: RadioZet
Zdjęcia: Facebook/PZPN Łączy Nas Piłka