Po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, Portugalia zadeklarowała udział w operacji NATO „Wschodnia Straż”. Ogłosił to minister obrony Portugalii, Nuno Melo, podkreślając, że kraj jest gotowy wspierać sojuszników i wzmocnić wschodnią flankę NATO.
Reakcja na incydent
Incydent z rosyjskimi dronami, który miał miejsce z 9 na 10 września, został uznany za prowokację wobec Polski i całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. W odpowiedzi Polska aktywowała artykuł 4 Traktatu NATO, uruchamiając operację „Wschodnia Straż”. Portugalia, jako członek Sojuszu, zadeklarowała wsparcie i gotowość do zwiększenia swojej obecności wojskowej w regionie.
Priorytet – pokój i bezpieczeństwo
Minister Melo zaznaczył, że celem działań NATO jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa, przy jednoczesnym unikaniu eskalacji konfliktu. Portugalia podkreśla, że reaguje w sposób odpowiedzialny, dbając o utrzymanie zasad pokoju i wolności w regionie.
źródło zdjęcia: pexels

