Prezydent Ukrainy dziękował kilku krajom za wsparcie a Polsce nie miał za co?!

We wtorkowy wieczór prezydent Ukrainy w swoim video wystąpieniu poinformował o wydaniu dekretu o powołaniu do wojska żołnierzy rezerwy. Wołodymyr Zełenski dziękował też kilku krajom za wsparcie. O Polsce nie wspomniał.

Wydał dekret

Wołodymyr Zełenski wydał dekret, który powołuje żołnierzy rezerwy do wojska. Mowa o obywatelach przydzielonych wyłącznie do rezerwy operacyjnej. Chodzi o to, by zwiększyć gotowość armii ukraińskiej. Prezydent Ukrainy powiedział:

Dziś nie ma potrzeby ogólnej mobilizacji. Musimy szybko uzupełnić personel armii ukraińskiej i innych formacji wojskowych.

Zełenski podkreślił, że Ukraina pragnie pokoju i prezydent jest gotowy do rozmów bilateralnych, Najważniejsze jest zachowanie integralności i suwerenności Ukrainy. Prezydent zapowiedział tez przeprowadzenia szkoleń z zakresu obrony terytorialnej.

Dziękował, ale nie Polsce

Prezydent Ukrainy w swoim przemówieniu mówił o rozmowach z przywódcami innych państw. Wspominał o rozmowie z prezydentem Bidenem o sankcjach dla Rosji. Zełenski mówił też o rozmowie z premierem Borisem Johnsonem o sankcjach dla rosyjskich oligarchów i banków. Jednocześnie prezydent naszego wschodniego sąsiada podziękował wielu krajom za wsparcie finansowe. Zełenski wymienił Stany Zjednoczone, Unię Europejską, Wielką Brytanię, Francję, Japonię oraz Bank Światowy. Te pieniądze mają zapewnić stabilność ukraińskiej gospodarce. Jednak wśród podziękowań prezydent nie wymienił Polski, choć od lat nasz wschodni sąsiad może liczyć na nasze wsparcie i solidarność. Czy prezydent Zełenski powinien podziękować naszemu krajowi? Tego zabrakło w jego wieczornym orędziu.

Źródło: TVP Info

Zdjęcie: Facebook/ W Ukrainie

Komentarze