Prywatny samochód i ochroniarz. Tak wygląda życie córki Andrzeja Dudy!
Kinga Duda, córka prezydenta Andrzeja Dudy, ponownie stała się obiektem zainteresowania mediów. Paparazzi „przyłapali” ją na spacerze z ochroniarzem w Warszawie. Choć Kinga unika mediów i rzadko pojawia się publicznie, to i tak nie brakuje jej uwagi, szczególnie od czasu, gdy jej ojciec objął urząd prezydenta.
27-letnia Kinga Duda, podobnie jak jej matka Agata, stara się żyć z dala od reflektorów i unikać skandali medialnych. Jednak jej obecność w życiu publicznym jest nieunikniona ze względu na pozycję jej ojca. Ostatni raz media obiegły zdjęcia młodej prawniczki w sierpniu, kiedy to towarzyszyła swojemu ojcu podczas defilady z okazji Święta Wojska Polskiego. Wtedy Kinga stała nieco na uboczu i obserwowała wydarzenie z dystansu.
Chociaż Kinga stara się żyć w cieniu, paparazzi nieustannie próbują uchwycić chwile, w których opuszcza swoje miejsce zamieszkania i pojawia się publicznie. Swego czasu wzbudziły kontrowersje zdjęcia wykonane jej z ukrycia podczas wieczornych wypadów ze znajomymi. Tym razem jednak Kingę zauważono w bardziej spokojnych okolicznościach, bez e-papierosa w dłoni i w towarzystwie swojego ochroniarza.
27-latka, ubrana w elegancką stylizację, była widocznie skoncentrowana na swoim celu, gdy maszerowała w kierunku samochodu. Ochroniarz, który towarzyszył jej na spacerze, dbał o jej bezpieczeństwo. Po dotarciu do pojazdu, Kinga Duda wsiadła i odjechała w nieznanym kierunku, gdzie już na nią czekał prywatny kierowca.
To kolejna chwila, w której media przypominają sobie o córce prezydenta. Choć Kinga stara się żyć jak najbardziej normalnym życiem, jej obecność w mediach jest nieunikniona. Dla wielu jest ona symbolem młodego pokolenia polityków i przedstawicieli elity, którzy starają się łączyć życie prywatne z publicznym. Warto jednak pamiętać, że Kinga Duda ma prawo do prywatności i spokoju, tak samo jak każdy inny obywatel.