Rosjanie OSKARŻYLI Polskę! Chodzi o…
Gorąco na linii Polska-Rosja. Rosja oskarża Polskę o „podkopywanie relacji” łączących oba kraje. Przeczytajcie wypowiedź Marii Zacharowej, rzeczniczki rosyjskiego MSZ, która zarzuciła Polsce…
Reakcja Zacharowej
W swoim ostatnim wystąpieniu, przedstawiciel MSZ skrytykował słowa Władimira Putina na temat inwazji wojsk Związku Radzieckiego 17 września 1939 roku. Jego słowa bardzo się nie spodobały Marii Zacharowej, która zarzuciła Polsce „agresywną retorykę”.
Wypowiedź Putina
W miniony czwartek odbyła się coroczna konferencja prasowa z udziałem Władimira Putina. Padły podczas niej słowa, które stały się kością niezgody w stosunkach polsko-rosyjskich.
Prezydent stwierdził, że rok przed wkroczeniem wojsk na teren sąsiedniego kraju, Polacy sami brali udział w procesie podziału Czechosłowacji. Zdaniem Putina, dowódcy Związku Radzieckiego byli gotowi podjąć rozmowy z polskim rządem, ale jego przedstawiciele zdecydowali się na ewakuację z kraju. To dlatego, jak to ujął prezydent Rosji – „nie było z kim rozmawiać”.
Stanowcza reakcja Polski
Nie musieliśmy długo czekać na reakcję polskiego MSZ w tej sprawie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało wypowiedź, w której stwierdzono, że Władimir Putin przedstawił „niewłaściwy obraz wydarzeń” z przeszłości.
Oświadczenie to nie spodobało się Marii Zacharowej, która stwierdziła, że Polacy podważyli tym ustalenia naukowców i ekspertów, którzy od lat ciężko pracują, badając historię relacji obu państw.
„Agresywna retoryka i burzenie pomników żołnierzy walczących z faszyzmem oraz granie pierwszych skrzypiec w nakładaniu antyrosyjskich sankcji UE są tego bezpośrednim dowodem” – powiedziała Maria Zakharova.
Jej zdaniem, wina leży głównie po stronie polskich władz.
„Przedstawiciele Warszawy od wielu lat podważają pracę ekspertów i dwustronne stosunki” – stwierdziła rzeczniczka rosyjskiego MSZ.
Źródło: O2.pl
Zdjęcia: Instagram, Pixabay