Krok od SAMOBÓJSTWA gwiazdora „Ranczo”! Poszedł na most i…
Gwiazdor Ranczo o krok od samobójstwa. Wiadomość zupełnie wstrząsnęła fanami oraz branżą. Wielu jest w szoku i nikt nie może uwierzyć w tę informację.
Aktor w serialu Telewizji Polskiej „Ranczo” występował od pierwszego odcinka. To w dużej mierze dzięki niemu produkcja odniosła tak duży sukces. Co tydzień wiele milionów Polaków z uwagą śledziło losy mieszkańców gminy Wilkowyje. Ranczo przez 10 lat obecności na antenie było jedną z najchętniej wybieranych pozycji przez widzów. Aktor z kolei dzięki sukcesowi serialu zaczął otrzymywać jeszcze więcej ciekawych propozycji. Zresztą od lat nie może narzekać na brak zainteresowania. Niestety nagle pojawiły się tragiczne informacje. Znany z roli „Czerepacha” Artur Barciś miał…
… chcieć popełnić samobójstwo. Wydarzenie miało miejsce dawno temu – jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku. To właśnie wtedy Barciś stanął na życiowym zakręcie. W jednym momencie stracił wszystko – etat oraz służbowe mieszkanie. Niewiele brakowało by aktor popełnił samobójstwo.
– Gdy zaproponowano mi rolę w filmie Janusza Dymka „Odlot”, musiałem odejść z teatru. To była desperacka decyzja, bo straciłem nie tylko etat, ale też służbowe mieszkanie. Film się nie ukazał, bo był o ‚Solidarności’. Nie miałem pieniędzy, pracy, własnego kąta. W dodatku zdradziła mnie dziewczyna. Byłem bliski pożegnania się ze światem – powiedział Artur Barciś.
– Pamiętam, że pijany, w nocy, poszedłem na most Śląsko-Dąbrowski i chciałem skończyć ze sobą. Do dziś nie wiem, co mnie powstrzymało – dodał aktor.
Fot. YT