SCHRONY w POLSCE pomieszczą TYLKO MILION MIESZKAŃCÓW! Alarmujące informacje!
‚Wall Street Journal’ pisze o Polsce jako o kraju, który najbardziej pomaga Ukrainie, dostarcza pomoc humanitarną i broń, ale niestety nie wkłada wysiłku w to, by przygotować schrony dla Polaków. Istniejące schrony mogą pomieścić zaledwie 3 procent ludności Polski.
Restauracje zamiast schronów
‚Wall Street Journal’ poświęcił Polsce artykuł, z którego wynika, że w Polsce nie ma warunków, by zapewnić schronienie ludności, jeśli dojdzie do ataku militarnego. Schrony w Polsce istniały i istnieją, ale mają od lat zupełnie inne przeznaczenie, niż zapewnienie schronienia w przypadku ewentualnego ataku. Schrony w Polsce zamienione na restauracje, bary, galerie sztuki, kluby fitness. W niektórych schronach koczują bezdomni. Amerykański dziennik powołuje się na dane od Państwowej Straży Pożarnej. W schronach, które aktualnie funkcjonują, a jest ich 40 tysięcy, może zmieścić się milion mieszkańców. Jest to 3 procent ludności Polski. W Szwecji w 60 tysiącach schronów może ukryć się 85 procent ludności. Na dodatek w polskich schronach brakuje filtrów powietrza.
Kosztowne remonty
W państwach bloku sowieckiego budowano schrony, które miały być wykorzystane, gdy dojdzie do wojny z Zachodem. Polskie prawo zobowiązywało firmy, samorządy do budowy schronów w budynkach mieszkalnych, przemysłowych. Znajdowały się one głównie w piwnicach. ‚Wall Street Journal’ donosi:
Każdy ze schronów miał grube metalowe drzwi, które prowadziły do mniejszych, za którymi krył się labirynt pomieszczeń, wśród których była też łazienka. Miały solidny system filtrowania powietrza, bywało, że mógł być zasilany ręcznie, na korbę
Ostatnio specjaliści mają sporo zapytań o możliwość wyremontowania schronów. Jednak taki koszt waha się od 10 do 30 tysięcy. Cena odstrasza. Z przytoczonych przez amerykańską gazetę wypowiedzi Polaków, że mamy nadzieję, że ‚jakoś to będzie’. Obyśmy nie musieli się o tym przekonywać w praktyce.
Źródło: RMF24
Zdjęcie: Pexels