Spadają długi Polaków! Co się dzieje?

W czasie trwanie pandemii spadła liczba niespłaconych zobowiązań Polaków do 77,8 miliarda złotych. W rejestrach ubyło dłużników, a największy spadek widoczny jest w grupie 18-24 latków.

 

Pandemia wyhamowała konsumcjonizm

Raport InfoDług, który opary jest na BIG InfoMonistor jasno pokazuje, że liczba dłużników spadła o ponad 106 tysięcy, do 2,72 miliona osób, mimo to średnia liczba zaległości wzrosła do 28 tysięcy 530 złotych. Przed pandemią zaległości miało 1,23 mln Polaków, które dochodziły do 37,1 mld zł. Obecnie mniej niż 1,16 mln osób opóźnia spłatę kredytów o 35,8 mld zł.

W pandemii poprawiła się jakość spłaty kredytów, ale także pożyczek z firm pożyczkowych. Sprzyjały temu niskie stopy procentowe, widać było również, że Polacy zadłużali się ostrożniej niż wcześniej. Pandemia ograniczyła konsumpcjonizm, zmieniła myślenie o zarządzaniu finansami, a jednocześnie ubyło okazji do wydawania pieniędzy. Polacy powoli oswajają się jednak z sytuacją, bo ograniczających wydatki ubywa, gdy wiosną mówiło o tym ponad 40 proc. badanych, teraz jest ich ponad 30 proc. – przyznaje w rozmowie z bankier.pl, prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak.

 

Mniej młodocianych dłużników

Raport ukazuje spadek zadłużenia w grupie 18-24 latków oraz 25-34 latków. Eksperci podkreślają, że wszystko to dzięki pandemii. W okresie lockdownów spadła liczba pokus, na jakie byli wystawieni młodzi. Odwrotna sytuacja była wśród seniorów, w tej grupie liczba dłużników wzrosła o prawie 12 tysięcy osób i obecnie długi ma 388,3 tys. osób po 64. roku życia.

Ewentualnie mogła nawet pogorszyć sytuację, zmuszając ich w większym stopniu niż wcześniej do korzystania z prywatnej służby zdrowia. Niewykluczone, że część seniorów poczuła się też w obowiązku pomagania rodzinie, mimo że nie zawsze ma na to pieniądze – tłumaczy Sławomir Grzelczak.

 

Źródło: bankier.pl

Zdjęcie: Pixabay

 

Komentarze