Kategoria: Dyplomacja

W piątek na Alasce dojdzie do pierwszego od lat spotkania Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Tematem rozmów będzie wojna w Ukrainie, a wśród możliwych scenariuszy pojawia się kontrowersyjna propozycja ustępstw terytorialnych. Wynik szczytu może przesądzić o przyszłości konfliktu i bezpieczeństwie Europy.

Podczas meczu Maccabi Haifa – Raków Częstochowa kibice izraelskiej drużyny rozwiesili obraźliwy transparent wobec Polaków. MSZ potępiło incydent, zapowiada rozmowy dyplomatyczne i apeluje do UEFA o odpowiednie kroki.

Zmiany w kierownictwie polskiej dyplomacji. Do zespołu Ministerstwa Spraw Zagranicznych dołączają dwaj doświadczeni dyplomaci – Wojciech Zajączkowski i Ignacy Niemczycki. Z resortem żegna się Marek Prawda.

Donald Trump i Władimir Putin spotkają się 15 sierpnia na Alasce. USA tymczasowo złagodziły sankcje, by umożliwić organizację szczytu. W tle kontrowersyjne propozycje dotyczące Arktyki i złóż litu na Ukrainie oraz obawy o pominięcie Kijowa w negocjacjach.

Radosław Sikorski nie podpisał wspólnego oświadczenia UE ws. pomocy humanitarnej dla Gazy. Dokument wzywał Izrael do odblokowania działań NGO i zapewnienia dostępu pomocy.

Przed szczytem Trump-Putin na Alasce amerykańskie służby przygotowują się na najwyższym poziomie, wynajmując specjalną rezydencję i zabezpieczając teren. W tle toczą się też ważne rozmowy dyplomatyczne, w tym o możliwym udziale Ukrainy w negocjacjach pokojowych.

Europa odrzuca propozycję rozejmu przedstawioną przez Władimira Putina i wysuwa własne warunki. Priorytetem pozostaje suwerenność Ukrainy, trwałe zawieszenie broni i gwarancje bezpieczeństwa, a nie jednostronne ustępstwa terytorialne.

Spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce budzi wiele wątpliwości. Ekspert prof. Roman Kuźniar uważa, że to przede wszystkim gest symboliczny, a realne porozumienia są mało prawdopodobne. Putin prowadzi tę rozgrywkę, podczas gdy Trump bywa w niej zagubiony.

Prezydent USA Donald Trump ogłosił skład delegacji, która weźmie udział w zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Wizyta amerykańskich przedstawicieli to nie tylko gest dyplomatyczny, ale także polityczny sygnał poparcia dla konserwatywnego kursu nowej głowy państwa.

Polski minister spraw zagranicznych skrytykował działania Izraela w Strefie Gazy. W odpowiedzi kandydat Trumpa na ambasadora USA w Polsce stanął w obronie Tel Awiwu. Nocna dyskusja przeniosła się do sieci.