Kategoria: obrona powietrzna

Wrześniowy nalot rosyjskich dronów na Polskę ujawnił poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu. 92 drony wysłane przez Rosję, z czego 19 przekroczyło polską granicę, zostały w większości zestrzelone przez ukraińską obronę powietrzną. Wołodymyr Zełenski podkreśla, że działania Ukrainy chronią także sąsiednie państwa.

Wielka Brytania deklaruje gotowość wsparcia Ukrainy w obronie przestrzeni powietrznej i strategicznych portów morskich. Żołnierze mają pomagać w szkoleniach i logistyce, bez bezpośredniego udziału w walkach, a wsparcie koordynowane jest w ramach międzynarodowej koalicji.

W nocy z 27 na 28 lipca 2025 Polska poderwała myśliwce F‑16 oraz uruchomiła systemy obrony powietrznej, reagując na rosyjski nalot rakietowy i dronowy na Ukrainę. Operacja miała charakter prewencyjny — nie odnotowano naruszeń przestrzeni RP, działania zakończono przed godziną 7.

W nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie bombowce przeprowadziły atak rakietowy na Ukrainę. W odpowiedzi Polska poderwała swoje myśliwce i postawiła w gotowość systemy obrony powietrznej. Choć zagrożenie nie dotyczyło bezpośrednio naszego terytorium, wojsko zareagowało błyskawicznie, by chronić polską przestrzeń powietrzną.

W odpowiedzi na rosyjski atak w pobliżu ukraińsko-polskiej granicy, Wojsko Polskie poderwało myśliwce i wprowadziło stan podwyższonej gotowości. Sytuacja została opanowana – nie odnotowano żadnych naruszeń przestrzeni powietrznej.

Ukraina straciła kolejnego F-16 podczas nocnego ataku rosyjskich dronów Shahed. To już trzecia taka maszyna utracona w ciągu ostatnich miesięcy. Choć pilot przeżył, zdarzenie stawia poważne pytania o skuteczność obrony powietrznej i możliwości wykorzystania nowoczesnych zachodnich technologii w realiach wojny.