Takim wozem jeździ Ryszard Petru. Jego cena zwala z nóg!
Ryszard Petru, znany polityk Trzeciej Drogi, po wyborach parlamentarnych znalazł się w kręgach Sejmu. To niewątpliwie zaskoczenie, zarówno dla ekspertów, jak i obserwatorów polskiej sceny politycznej. Wyraźny wzrost poparcia dla Trzeciej Drogi, która jest koalicją formacji Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni, pozwolił Ryszardowi Petru odzyskać mandat poselski po czteroletniej przerwie.
Dla wielu osób samochody stanowią wyraźny symbol statusu materialnego, a politycy nie są wyjątkiem. Petru, podobnie jak wielu innych polityków, dba o odpowiednią reprezentację i korzysta z luksusowych aut. Kilka dni po wyborach, Ryszard Petru został zauważony przez fotografa na warszawskim Powiślu, gdy właśnie wysiadał z imponującego pojazdu – Audi A6.
Widok polityka opuszczającego swoje luksusowe auto i kierującego się w kierunku modnej kawiarni stał się tematem zainteresowania mediów i opinii publicznej. Jednak nie ukrywajmy, że Petru nie wydawał się zbyt zadowolony z niespodziewanej uwagi. Skwaszona mina i wyraz twarzy jednoznacznie wskazywały, że fotografowanie go niezbyt przypadło mu do gustu.
Po wizycie w kawiarni, gdzie zapewne sięgnął po kawę, Ryszard Petru wrócił do swojego luksusowego pojazdu i ruszył dalej. Jego krótka, ale wyraźna reakcja na nagłe zainteresowanie mediów pokazuje, że preferuje on spokojność i prywatność. Niezamierzone naruszenie jego prywatności wzbudziło jego niezadowolenie.
Dla Petru wynik wyborów oznaczał powrót na sejmowe korytarze, co niewątpliwie jest dla niego ważnym wydarzeniem. Jednak w chwilach prywatności i wypoczynku, politycy także potrzebują spokoju. Tego próbował doświadczyć podczas swojej wizyty w kawiarni, zanim został zaskoczony przez paparazzi.