W sobotnie popołudnie w Chrzanowie (woj. małopolskie) doszło do dramatu, który wstrząsnął lokalną społecznością. Podczas przechodzenia przez jezdnię pięcioletni chłopiec jadący na rowerku został potrącony przez autobus. Dziecko znajdowało się pod opieką rodziców.
Walka o życie
Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie służby ratunkowe. Strażacy, którzy przybyli pierwsi, zastali chłopca nieprzytomnego i rozpoczęli reanimację. Akcję kontynuowali ratownicy medyczni, a ze względu na bardzo ciężki stan dziecka wezwano także helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pięciolatek został przetransportowany do szpitala w Krakowie, gdzie lekarze przez wiele godzin walczyli o jego życie. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne i chłopiec zmarł.
Policja bada sprawę
Na miejscu tragedii pracowali policjanci oraz prokurator. Ich zadaniem jest ustalenie dokładnego przebiegu zdarzenia i odpowiedzi na pytanie, w jakich okolicznościach doszło do potrącenia.
Dramat dla całej społeczności
Śmierć dziecka to ogromny cios dla rodziny, ale również wstrząs dla mieszkańców Chrzanowa. Wypadek pokazuje, jak kruche jest bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego i jak ważna jest szczególna ostrożność w pobliżu przejść dla pieszych czy w rejonie zabudowanym.
źródło zdjęcia: Patrol998-Małopolska

