Warszawa: zaatakowano dwóch młodych mężczyzn na Alejach Jerozolimskich. Policja szuka sprawców
W nocnym mroku stolicy doszło do dwóch brutalnych ataków na Alejach Jerozolimskich, co spowodowało krwawą noc w centrum Warszawy. Dwaj mężczyźni – Polak i Gruzin – padli ofiarami tajemniczych napastników, odnosząc cięte rany. Policja natychmiast przystąpiła do działań mających na celu wyjaśnienie okoliczności tych makabrycznych wydarzeń, zabezpieczając monitoring oraz apelując o pomoc świadków.
Brutalne ataki w sercu Warszawy wstrząsnęły mieszkańcami i władzami miasta. Pierwszy z nich miał miejsce około godziny 21:00, a drugi tuż przed północą. Oba ataki miały miejsce na Alejach Jerozolimskich w niewielkim odstępie czasu, co stanowiło jeszcze większe zagadkowe wyzwanie dla służb śledczych. W jednym przypadku ofiarą stał się Polak, a w drugim Gruzin. Obaj mężczyźni odnieśli powierzchowne rany cięte na swoich ciałach.
Według informacji nieoficjalnych źródeł, jednym z rannych był 17-letni Polak, który padł ofiarą agresji w okolicach jednej z restauracji przy rondzie De Gaulle’a. Natomiast drugi atak, który spotkał Gruzina, miał miejsce w rejonie sklepu znajdującego się w okolicach Emilii Plater.
Policja podjęła natychmiastowe działania w celu rozwiązania tajemniczych napadów. Funkcjonariusze przesłuchują świadków i przeprowadzają dochodzenia. Istotnym elementem śledztwa jest zabezpieczenie nagrań z monitoringu miejskiego, które mogą dostarczyć cennych wskazówek w identyfikacji sprawców.
Podinspektor Robert Szumiata z policji w Śródmieściu potwierdził te straszne wydarzenia i zaznaczył, że żadna osoba jeszcze nie została zatrzymana, a także nie odnaleziono narzędzia, którym dokonano brutalnych ataków.
Mieszkańcy Warszawy i służby śledcze pozostają w napięciu, czekając na rozwinięcie śledztwa, aby dowiedzieć się, kto i dlaczego dokonał tych przerażających napaści. Warto podkreślić, że sprawy tego typu wzbudzają duże zaniepokojenie w społeczeństwie i wymagają szybkiego i skutecznego działania organów ścigania.