Wiceprezes PiS zapowiada, że Marian Banaś może zostać odwołany w „magiczny sposób”

Wiceprezes PiS minister Adam Lipiński ujawnił w Radiu Wrocław, że jest kilka „magicznych sposobów”, które mogą spowodować odwołanie prezesa NIK Mariana Banasia. Przyznał, że na jeden z takich sposobów liczy, ale nie może mówić o jego szczegółach.

Marian Banaś jest to problem, oczywiście. To jest pytanie retoryczne. Tylko bardzo trudno to skorygować, bo musiałby się sam podać do dymisji lub sam zrobić coś, co by rozwiązało tę kwestię. Jest kilka takich magicznych sposobów. Ja na jeden z nich liczę, ale nie będę mógł mówić o szczegółach – powiedział Lipiński.

Pytany o ocenę wyniku ostatnich wyborów parlamentarnych przyznał, że PiS liczył na lepszy wynik, ale zważywszy, że to reelekcja „nie powinniśmy za bardzo narzekać”.

Potwierdził dotychczasowe informacje, że premierem nadal będzie Mateusz Morawiecki. Nie będzie za dużo nowych nazwisk w rządzie. Ja nie mogę podawać nazwisk kto – wyjaśniał wiceprezes PiS. Jednocześnie dodał, że już wkrótce w polskiej polityce zacznie dochodzić do zmiany pokoleniowej. W polskiej polityce a szczególnie w PiS jest dużo młodych, zdolnych ludzi. Są bardzo merytoryczni i mają sporą wiedzę – stwierdził

Adam Lipiński potwierdził, że ministerstwo skarbu będzie reaktywowane. W spółkach skarbu państwa będą zmiany, ale tornada nie będzie – zapowiedział.

Pytany o aspiracje koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości zalecał, aby trzymać się proporcji politycznych. Nasi koalicjanci (Zjednoczona Prawica Gowina i Solidarna Polska Ziobry) chcieliby bardziej partycypować w rządach, ale trzeba się trzymać proporcji. PiS ma 200 posłów a oni po 18 – przypomniał Lipiński.

Na zakończenie rozmowy dodał, że jego zdaniem istnieje potrzeba szukania możliwych pól do współpracy z opozycją. Źle odbieram awantury w parlamencie. Gdyby udało się pewne tematy wyjąć ze sporu i awantury politycznej byłoby dobrze. Energetyka, obrona narodowa, sprawy zagraniczne, to są sprawy, które nie powinny nas dzielić. Tu szukałbym obszaru współpracy z opozycją – dodał Adam Lipiński.

Anna Lis

 

Komentarze