Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer ogłosił po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu, że jeśli rząd Izraela nie zgodzi się na zawieszenie broni w Gazie oraz nie podejmie kroków na rzecz trwałego pokoju, Wielka Brytania formalnie uzna państwo palestyńskie we wrześniu 2025 roku.
Warunki uznania – ultimatum Londynu
Brytyjski premier zapowiedział, że formalne uznanie Palestyny zostanie zgłoszone podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ we wrześniu, o ile Izrael nie spełni szeregu warunków. Wśród nich znajdują się: natychmiastowe zawieszenie ognia, umożliwienie swobodnego wjazdu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, rezygnacja z aneksji Zachodniego Brzegu Jordanu i ponowne zobowiązanie do dwupaństwowej formuły zakończenia konfliktu.
Premier Starmer podkreślił, że państwo palestyńskie to niezbywalne prawo narodu palestynskiego, a decyzja o uznaniu ma służyć ochronie realnych perspektyw istnienia rozwiązania w duchu dwóch państw .
Kontekst humanitarny i presja polityczna
Decyzję poprzedziło nadzwyczajne posiedzenie gabinetu, zwołane mimo wakacyjnej przerwy w obliczu nasilającego się kryzysu humanitarnego w Gazie. Organizacje pomagające ludności ostrzegają przed klęską głodu – liczba ofiar cywilnych przekroczyła 60 000, a warunki życia stają się nie do zniesienia.
Rosnąca presja wewnętrzna – ponad 230 posłów z różnych partii, w tym z Partii Pracy, apelowała do premiera o uznanie Palestyny, szczególnie po decyzji Francji, która zapowiedziała podobny krok.
Reakcje świata i reakcja Izraela
Izrael ostro skrytykował brytyjską deklarację, określając ją jako „nagradzanie Hamasu”, co według izraelskich władz może osłabić negocjacje dotyczące zawieszenia broni i uwolnienia zakładników. Brytyjski rząd zaznacza przy tym, że jego stanowisko wobec Hamasu pozostaje niezmienne – domaga się natychmiastowego uwolnienia więźniów, demilitaryzacji organizacji i wycofania się z udziału w rządzie Gazy.
Czy uznanie zostanie odłożone czy przyspieszone?
Premier zapowiedział, że ostateczna decyzja będzie podjęta jeszcze przed zgromadzeniem ONZ. Jeśli Izrael spełni stawiane warunki, Brytyjczycy mogą wstrzymać się z uznaniem; w przeciwnym razie – działać zgodnie z zapowiedzią. Downing Street zastrzegło też, że żadna ze stron konfliktu nie może mieć prawa weta w tej kwestii.
Co to wszystko znaczy?
Historyczny moment: Wielka Brytania – mocarstwo, które w 1917 r. wydało deklarację Balfoura – idzie w ślady Francji i Hiszpanii, zapowiadając uznanie Palestyny.
Międzynarodowe znaczenie: jeśli Wielka Brytania zrealizuje zapowiedź, do grona państw uznających Palestynę dołączy kolejne ważne mocarstwo zachodnie.
Dyplomatyczne napięcia: decyzja Starmera może zwiększyć presję na Izrael i wpłynąć na trajektorię procesu pokojowego.
Podsumowanie
Brytyjski rząd premiera Keira Starmera zapowiedział, że uzna państwo palestyńskie we wrześniu, chyba że Izrael zgodzi się na warunki: zawieszenie broni, swobodny dostęp pomocy, brak aneksji i powrót do negocjacji w duchu dwupaństwowym. To symboliczny i politycznie istotny ruch, którego rozstrzygnięcie zależy od działań izraelskiego rządu.
źródło zdjęcia: https://x.com/SkyNews/status/1950224020206465221
Justyna Walewska

