Wojna w Syrii! Rosja już oficjalnie…

Syrii

 

Po tym jak amerykańskie wojska w obawie przed turecką ofensywą wycofały się z Syrii, syryjskie siły rządowe planują przejęcie miast, w których stacjonowali wcześniej żołnierze z USA. Chodzi o położone na północy kraju miasta Kobane i Manbidż. Tak brzmi oficjalny komunikat podany przez kurdyjskie agencje informacyjne. 

Chcąc zatrzymać turecką nawałnicę Kurdowie zawarli porozumienie z rządem prezydenta Syrii Baszara al-Asada i jego protektorem, Rosją. Informacje podawane przez kurdyjskie agencje potwierdziły również syryjskie media związane z rządem. Kurdowie mają nadzieję, że dzięki paktowi uda im się zatrzymać turecką inwazję na Kobane i Manbidż. Żołnierze Asada mają wkroczyć tam w ciągu najbliższych 48 godzin, które będą kluczowe dla obrotu spraw. 

 

 

Agencje informacyjne opublikowały również wiadomość o wycofywaniu się Amerykanów z kurdyjskiego Kobane. Miasto to leży na granicy z Turcją. Żołnierze USA planują także odwrót z położonego nieco bardziej na zachód miasta Manbidż. Ma to związek z prowadzoną od pięciu dni  przez Turcję i sprzymierzonych z nią syryjskich bojowników ofensywą. Ma ona na celu wypędzenie zdominowane przez Kurdów Syryjskie Siły Demokratyczne.

 

 

Odwrót Amerykanów ma związek z rozkazem Donalda Trumpa, który zdecydował o wycofaniu swoich żołnierzy i opuszczeniu sojusznika, jakim w walce z ISIS byli Kurdowie. Jest to również jasny znak dla Turków, którzy dostali zielone światło do ataku.

 

ZOBACZ TAKŻE:III Wojna Światowa? Turcja ZAATAKOWAŁA USA?!

 

źródła: wiadomości.onet.pl, foto twitter.com

Komentarze