Wrzucił je do pralki i włączył wirowanie. Psy ginęły w męczarniach!
Mieszkaniec Otwocka w województwie mazowieckim został aresztowany za znęcanie się nad zwierzętami. 51-latek wsadził utopił w pralce dwa małe psy rasy yorkshire terrier. Obecnie przebywa w areszcie.
O całym zdarzeniu policję poinformowała córka niepoczytalnego 51-latka. Według ustaleń policji mieszkaniec Otwocka umieścił w pralce dwa psy rasy Yorkhire Terrier, a następnie ją uruchomił. Na skutek działania sprawcy psy zdechły. Prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok zwierząt.
ZOBACZ TAKŻE: TAK wygląda córeczka MARTYNIUKA. Dziewczynka jest przeurocza!
,,Mężczyzna nie potrafił racjonalnie ustosunkować się do zarzutów, złożył niespójne wewnętrznie wyjaśnienia” – poinformował Marcin Saduś w rozmowie z Gazetą Wyborczą, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w Warszawie.
Mężczyzna może trafić do więzienia. Za zabicie czworonogów wykazując się przy tym prawdziwym okrucieństwem grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna nie był wcześniej karany, natomiast leczył się psychiatrycznie przez pewien czas.
fot. unsplash , źródło: warszawapraga.po.gov.pl