Za chwilę zostaniemy bez szpitali i lekarzy. Zdaniem rządu mamy najlepszą służbę zdrowia w Europie.
Od 4 listopada swoją pracę zawiesza oddział pediatryczny w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Jastrzębiu Zdroju – poinformowała dyrekcja placówki. Sytuacja polskiej służby zdrowia staje się dramatyczna. W całym kraju zamknięto już ponad 70 oddziałów. Ministerstwo Zdrowia odmawia jakichkolwiek informacji w tej sprawie, bo jak twierdzi, nie prowadzi takich statystyk.
Z informacji portalu wyborcza24.pl wynika, że trwa walka o przetrwanie Kliniki Onkologii i Hematologii Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dyrekcja Kliniki przekonuje lekarzy do pozostania. Kilku już odeszło a zdecydowana większość ma zamiar odejść jeszcze w tym roku.
Przypomnijmy, że pod koniec września odeszli wszyscy lekarze z oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala powiatowego w Zakopanem. W Szpitalu Św. Jerzego w Kamieniu Pomorskim z powodu braku lekarzy oddziały ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny zlikwidowano już na początku 2019 roku.
Z kolei przez pół roku nie udało się znaleźć chirurgów dziecięcych, którzy chcieliby pracować w szpitalu we Włocławku. Ze względu na brak pediatrów zawieszono działanie porodówki i oddziału dziecięcego szpitala w Mrągowie. W Szpitalu Śląskim w Cieszynie zamknięto oddział chirurgii dziecięcej. Do lutego przyszłego roku zawieszona jest działalność poradni Podstawowej Opieki Zdrowotnej działającej w Szpitalu Powiatowym w Radomsku. Problemy ma szpital w Makowie Podhalańskim. Zamknięto tam oddział zakaźny.
Zawieszone jest także funkcjonowanie oddziału dziecięcego w szpitalu w Barlinku, oddziału chirurgicznego w Wodzisławiu Śląskim oraz oddziału pediatrycznego w Głubczycach.
Wydaje się, że w tej chwili problemy mają już wszystkie szpitale w Polsce. Największe z obsadą personelu mają oddziały internistyczne i ginekologiczno-położnicze. Brak lekarzy na przykład na oddziale ginekologiczno-położniczym powoduje co prawda zawieszenie działalności tego oddziału, ale szpital może dalej funkcjonować. Jednak bez internistów jest to niemożliwe. A tych zaczyna brakować najbardziej.
Anna Lis