Do zaskakujących wydarzeń doszło w roli głównej z 90-letnim staruszkiem. Senior wykazał się sporą determinacją, ale i nieodpowiedzialnym zachowaniem.

Pewien 90-letni staruszek okazał się bardzo agresywny w jednym z miejskich autobusów.

Jak na swój wiek można powiedzieć, że wykazał się siłą i walecznością, bo za wszelką cenę chciał postawić na swoim. Nie słuchał próśb innych ludzi, aby się uspokoił. Za wszelką cenę chciał wysiąść z autobusu. Zapewne nie stanowiłoby to problemu, gdyby nie fakt, że w miejscu w jakim chciał opuścił komunikację miejską nie było przystanku.Wtedy senior pokazał na co go stać.

Starszy pan zaczął się awanturować w autobusie, ponieważ chciał natychmiast z niego wysiąść i  wtedy chwycił za laskę. Za jej pomocą utorował sobie drogę wyjścia – wybił szybę w drzwiach autobusu.

Kierowca autobusu wezwał na miejsce policję. Jak się okazało 90-latek miał 1,5 promila alkoholu we krwi.

Całe zdarzenie miało miejsce na ul. Żytniej w Kielcach. Wymiana szyby w autobusie będzie kosztowała około 1000 złotych.

ZOBACZ TEŻ:Zenek Martyniuk miał problem z alkoholem? Na jaw wyszło, że…

1,5 promila alkoholu jak na osobę w podeszłym wieku to bardzo dużo. Przy takiej dawce pojawiają się zaburzenia sprawności ruchowej, nadmierna pobudliwość i gadatliwość, a także obniżenie samokontroli oraz błędna ocena własnych możliwości, które często prowadzą do fałszywej oceny sytuacji.

Źródło:kielcenaszmiasto/pixabay