Zatrudniasz osobę do sprzątania? Wie o TOBIE WSZYSTKO!
Rafał Gębura w programie „7 metrów pod ziemią” rozmawia z człowiekiem, który sprząta cudze domy. Mężczyzna ujawnia, czego można dowiedzieć się o właścicielach. Codziennie odkrywa ich sekrety.
Dobre zarobki
Sebastian zaczął sprzątać domu dzięki swojej żonie. Kobieta pracowała jako niania. Zamieściła ogłoszenie, że może sprzątać domy. Pojawiło się pierwsze zlecenie. O pomoc w umyciu okien poprosiła męża. Mężczyzna sprząta już od 8 lat. Zarobki są lepsze niż na etacie. Najlepiej pracować na własny rachunek. Sebastian sprząta w Warszawie. Za godzinę pracy bierze co najmniej 25 zł netto. Sprząta głównie u młodych ludzi, którzy są zamożni. Przyjmuje wszystkie zlecenia.
Sekrety właścicieli
Pan Sebastian nie chciałby sprzątać mieszkań komunalnych, melin, miejsc, które zamieszkiwali alkoholicy. Takie mieszkania są doszczętnie zniszczone. Podobnie nie chciałby sprzątać po przestępstwach, np. morderstwach. Przyznaje, że to byłoby dla niego traumą. Sprzątając u kogoś w domu można się wiele o nim dowiedzieć. Każde mieszkanie jest osobną historią. Można stwierdzić czy ktoś jest bałaganiarzem, czy pedantem. Pan Sebastian wspomina jedno zlecenie. Mieszkanie było totalne zaniedbane. Wszędzie było pełno sierści kota. Lokal zajmowała tylko jedna dziewczyna. Po wysprzątaniu mieszkania kobieta była zachwycona efektami. Z panem Sebastianem umówiła się na kolejne sprzątanie za dwa tygodnie. Gdy mężczyzna przyjechał na miejsce, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Mieszkanie znów było zapuszczone do granic możliwości.
Porządek przede wszystkim
Ludzie jednak dbają o porządek. Starają się po sprzątaniu pana Sebastiana pilnować porządku. W niektórych jest więcej kurzu, ale totalne zaniedbanie zdarza się naprawdę niezwykle rzadko. Wiele osób nie zwraca uwagi na pajęczyny, a one świadczą o tym, czy ktoś sprząta, czy nie. Całą rozmowę Rafała Gębary możecie zobaczyć tutaj Czego można dowiedzieć się o ludziach, sprzątając ich domy? – 7 metrów pod ziemią – YouTube
Źródło: YouTube/7metrów pod ziemią
Zdjęcie: Pexels