Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro potwierdził, że to on był inicjatorem zakupu systemu inwigilacyjnego Pegasus w Polsce. Podczas przesłuchania przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa wyjaśnił, że decyzja miała na celu zwalczanie poważnych przestępstw i była podejmowana zgodnie z obowiązującym prawem.
Jak sfinansowano zakup
System Pegasus został zakupiony ze środków Funduszu Sprawiedliwości. Ziobro zaznaczył, że choć to on zapoczątkował proces nabycia, ostateczne decyzje administracyjne podejmował wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości, Michał Woś.
Przykłady zastosowania Pegasusa
Były minister wskazał, że system był wykorzystywany m.in. w sprawie spółki Polnord oraz Sławomira Nowaka, byłego ministra transportu, w związku z zarzutami korupcyjnymi. Według Ziobry, użycie Pegasusa odbywało się w ramach prawa i nie było nadużywane.
Kontrowersje wokół komisji
Ziobro skrytykował komisję śledczą, twierdząc, że jej działania mogą być niezgodne z prawem po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jego opinia spotkała się z krytyką ze strony opozycji, która podkreśla potrzebę wyjaśnienia wszelkich wątpliwości dotyczących użycia systemu inwigilacyjnego.
Podsumowanie
Zeznania Zbigniewa Ziobry jasno wskazują, że był on inicjatorem zakupu Pegasusa, a system miał wspierać organy państwowe w zwalczaniu przestępczości. Jednocześnie temat wywołuje kontrowersje i pozostaje przedmiotem śledztwa komisji sejmowej.
źródło zdjęcia: FB/ZbigniewZiobro

