ZWROT ws. Banasia! Będzie musiał…

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki chciałby, żeby szef NIK-u odpowiedział na pytania w związku z oświadczeniami majątkowymi.

Decyzję o wyzwaniu szefa NIK w przyszłym tygodniu ma podjąć marszałek Senatu.

 

Senat zamierza wezwać do siebie szefa Najwyższej Izby Kontroli. Marian Banaś konsekwentnie ignoruje i nie odpowiada na pytania dziennikarzom. Tymczasem będzie on musiał stanąć przed komisją senacką.

 

Wątpliwości mają dotyczyć głównie błędów w oświadczeniach majątkowych prezesa Najwyższej Izby Kontroli, uchylania się od płacenia podatków i związków z krakowskim półświatkiem, co pokazali dziennikarze „Superwizjera” TVN.

 

„Zadawałbym mu pytania dotyczące tych różnic i nieścisłości w oświadczeniach majątkowych”- powiedział senator Prawa i Sprawiedliwości- Jan Maria Jackowski.

 

Centralne Biuro Antykorupcyjne kilka miesięcy badało oświadczenia majątkowe szefa Najwyższej Izby Kontroli, ale nie ujawniło efektów swojej pracy.

 

Wątpliwości dotyczą kamienicy w Krakowie, którą Banaś miał kupić za pieniądze swojego wspólnika. Kamienica była zamieszkana, a jego zadaniem było usunięcie lokatorów.

 

Jakiś czas temu Dziennikarze „Gazety Wyborczej” porosili o wgląd do dokumentów, ale sąd utajnił je na siedemdzieiąt lat.  

 

„Dokumentacja akt sądowych może być udostępniona po 70 latach, ale dotyczy to takich akt, które stanowią materiały archiwalne wchodzące w skład narodowego zasobu archiwalnego”- powiedział adowkat Tomasz Świerszczyński.

 

 

 

ZOBACZ TEŻ:Kaczyński powiedział TO posłance przy ludziach!

 

 

Wiceprzewodniczący PO i szef klubu KO, Borys Budka powiedział, że nie wierzy w takie przypadki. „Dziwnym trafem sąd w takiej sprawie utajnia dokumenty, które są już przedmiotem prawomocnego rozstrzygnięcia”.

 

 

 

Źródło:tvn24

Źródło zdjęcia:Instagram

 

 

Komentarze