Mocne WYZNANIE ROZENEK! „Czuję się skrępowana mówiąc o tym…”

Moi synowie dowiedzieli się, że urodzili się dzięki in vitro, gdy przejeżdżaliśmy z ówczesnym mężem koło kliniki leczenia niepłodności. Powiedzieliśmy im o tym. Chodzą do szkoły, w której takie dzieci, nie są stygmatyzowane, ale i tak zapytałam Stanisława, starszego syna, czy w szkole mu nie dokuczają. On na to: „Mamo, nie. Dzieci na ten temat w ogóle nie rozmawiają. To dorośli o tym mówią – mówiła Małgorzata Rozenek Majdan na konferencji prasowej poświęconej jej książęce „In vitro. Rozmowy intymne”.

Rozenek-Majdan poruszyła bardzo istotny problem dotykający polskie pary starające się o dziecko. Niestety zabieg In Vitro jest dość kosztowny – 8-12 tys. złotych i zazwyczaj pierwsze podejście jest nieudane. Do tego dochodzi presja społeczeństwa, znajomych, padają pytania „kiedy dzieci?”. Rozenek-Majdan swoją publikacją otworzyła potrzebną w Polsce dyskusję.

Małgorzata Rozenek-Majdan wyraziła ubolewanie z powodu poziomu debaty publicznej na temat zapłodnienia pozaustrojowego. Język jakim opisuje się dzieci poczęte w wyniku in vitro w Polsce jest językiem brutalnym, jednak problem nie istnieje od niedawna. Politycy nie robili nic aby zmienić tę sytuację – i to nie tylko rząd PiS, ale także PO-PSL.

Te wszystkie określenia, że „dzieci rodzą się z bruzdą”, że są „dziećmi Frankensteina” albo poczętymi niegodnie są straszne. Ludzie zapominają, że za każdym udanym in vitro stoi konkretne dziecko, które to słyszy – powiedziała Małgorzata Rozenek-Majdan. Rozenek zdradziła także, że…czytaj dalej>>

Komentarze