Gigantyczny portret marszałka Karczewskiego! Kosztował 7700 zł. To jednak…
Senat zamówił portret marszałka Karczewskiego. Kosztował 7700 zł. W sieci zawrzało. Wszystko przez jedno zdjęcie – fotografia przedstawia ogromnych rozmiarów portret marszałka dostępny dla zwiedzających.
Jak poinformował SuperExpress Kancelaria Senatu faktycznie zamównienie na portret marszałka Stanisława Karczewskiego złożyła. Cena wyniosła 7700 złotych, jednak portret nie został przeznaczony do oglądania. Co ze zdjęciem?
Zdjęcie krążące w sieci, to oczywiście fotomontaż. Nie ma – przynajmniej powszechnie dostępnego – tak dużego portretu marszałka Karczewskiego. Zdjęcie lotem błyskawicy rozprzestrzenia się w sieci i zbiera masę negatywnych reakcji. Przestrzegamy jednak – to fake.
Oblicze marszałka Stanisława Karczewskiego uwieczniono na portrecie, który kosztował Kancelarię Senatu 7700 zł – wynika z informacji zdobytych przez dziennikarzy SuperExpressu.
Dzieła nie można niestety oglądać, znajduje się ono w Archiwum Senatu i ma tam pozostać do końca kadencji. Po jej zakończeniu portret zawiśnie obok innych portretów poprzednich marszałków.
Dziennikarze twierdzą, że pomimo braku dostępności portretu udało im się do niego dotrzeć – ujawnili jak wygląda obraz kosztujący niemal osiem tysięcy złotych. Karczewski wygląda na nim jak na zdjęciu. To bardzo dobrze wykonana praca.
[KLKNIJ w obrazek aby powiększyć]
Karczewski wyrzucił portrety z gabinetu?
Jak informuje portal Gazeta
„Z hallu głównego Senatu można przejść do gabinetu marszałka oraz do foyer, w którym w trakcie trwania posiedzenia działa bufet. W tym pomieszczeniu znajduje się galeria portretów marszałków Senatu od roku 1922 do poprzedniej kadencji.”
Newsweek poinformował, że portrety wcześniej wisiały w gabinecie marszałka, ale Karczewski miał zarządzić ich przeniesienie do foyer.
/Piotr Helminiak