Polacy wracają do gry!
W drugim meczu na Mistrzostwach Świata U-20, Polacy pokonali 5:0 swoich rówieśników z Tahiti. Dzięki temu zwycięstwu, Polacy wracają do gry o awans z grupy A.
Po pierwszy meczu naszych reprezentantów na Mistrzostwach Świata U-20, nastroje wśród naszych piłkarzy były lekko mówiąc słabe. Nasi rodacy przegrali z Kolumbią (0:2), po bardzo słabym meczu. W drugiej kolejce biało- czerwonych czekał bój z Tahiti. Zespół z Polinezji Francuskiej przegrała swój mecz z Senegalem (2:0).
Faworytem tego spotkania byli Polacy, którzy lepiej weszli w mecz. To podopieczni Jacka Magiery lepiej operowali piłką. W 18. minucie pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Jakub Bednarczyk. Polak nie dał szans na obronę, bramkarzowi rywali.
W 37. minucie Marcel Zylla podwyższył prowadzenie, po tym jak przelobował goalkeepera z Tahiti. Już dwie minuty później na tablicy świetlnej był wynik 3:0. Dominik Steczyk minął zwodem obrońcę oraz bramkarza i strzałem do pustej bramki strzelił trzecią bramkę. W 61. minucie fatalny błąd popełnił Moana Pito. Bramkarz rywali podał piłkę pod nogi Zalewskiego. Polak doskonale dośrodkował w pole karne. Tam do piłki najwyżej wyskoczył Steczyk i Polacy wygrywali już 4:0.
Piąta bramka była autorstwa Adriana Benedyczaka. Polak na raty pokonał Pito. Najpierw jego strzał został zablokowany. Dobitka była już nie do obrony. Rywale Polaków kończyli ten mecz w dziesiątkę. Drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Tehaamoana.
Podopieczni Magiery, dzięki temu zwycięstwu wrócili do gry i mają realną szansę na awans z grupy. Liderem polskiej grupy jest Senegal, który pokonał Kolumbię 2:0. Zatem wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce gier.
PK