21 latek ZMARŁ na wybrzeżu po dwóch łyżeczkach TEGO!
Nie żyje 21-latek! Zmarł po spożyciu zaledwie dwóch łyżeczek popularnej substancji dodawanej do produktów.
Australijczyk zmarł na dzień przed 22. urodzinami. Spożywając koktajl białkowy dodał do niego kofeinę w proszku. Jedna łyżka tej substancji to ekwiwalent 50 filiżanek kawy.
Chłopak poczuł, że coś jest nie tak, po wypiciu koktajlu napisał na Facebooku, że przygotowany przez niego koktajl białkowy miał dziwny smak, na koniec dopisał „do zobaczenia rano”.
Wcześniej 21-latek wypił alkohol. Zmieszanie alkoholi z kofeiną to śmiertelne niebezpieczeństwo, ojciec zmarłego twierdzi, że preparat w proszku jego syn mógł otrzymać od swojego kolegi. Dodał jednak, że nawet w przypadku, gdyby jego teza się potwierdziła, to nie chce obwiniać kolegi syna, bo też mógł nie wiedzieć o niebezpieczeństwie.
Jak informuje „Daily Mail” powołując się na badania Uniwersytetu Cornella w Stanach Zjednoczonych, spożycie dwóch łyżeczek czystej kofeiny to odpowiednik 70 puszek napoju Red Bull, jednak nawet jedna łyżeczka może doprowadzić do śmierci – zawiera ona bowiem aż 5000 miligramów kofeiny.