W tym miejscu ludzie PRZYJEŻDZAJĄ NA WAKACJE i UMIERAJĄ W DZIWNYCH OKOLICZNOŚCIACH! Sprawę bada FBI
Beztroskie wakacje zamieniły się w tragedię, po tym jak para skosztowała drinków. To nie jedyny taki przypadek w tym miejscu.
W maju 2019 roku w wypoczynkowym kurorcie znaleziono dwoje martwych turystów z USA. FBI przeprowadziło śledztwo w sprawie śmierci turystów, których zwłoki odkryto w hotelu.
Na Dominikanie tego lata zmarło kilkoro obywateli USA. Wszyscy Ci ludzie spożywali alkohol, który pochodził z obiektu. Według spekulacji mógł on być zatruty.
Z przeprowadzonych testów toksykologicznych wynika, że 63-letni Nathaniel Holmes i 49-letnia Cynthia Day zmarli z powodu niewydolności oddechowej. Wykluczone natomiast zostało, że Amerykanie zatruli się skażonym metanolem, który miał znajdować się w drinkach, jakie wypili na krótko przed śmiercią.
„Wyniki dodatkowych, szeroko zakrojonych testów toksykologicznych, które przeprowadziliśmy do tej pory, są zgodne z ustaleniami lokalnych władz. Nasze kondolencje w tym trudnym czasie kierowane są do rodzin zmarłych. FBI wykluczyło zatrucie metanolem ze skażonego alkoholu, nie stwierdzono go również w przypadku zgonów innych obywateli USA, w sprawie których śledztwo prowadzą władze Dominikany” – ogłosił rzecznik Departamentu Stanu, którego cytuje The Hill.
ZOBACZ TEŻ:W produktach z BIEDRONKI wykryto dwutlenek siarki! GIS przestrzega przed…
Tydzień później, po tym jak Amerykanie nie wychodzili przez dłuższy czas z pokoju, obsługa hotelowa odkryła ich zwłoki. W ich płucach znajdował się płyn i oboje mieli wewnętrzne krwawienie, m.in. w trzustce. Nie stwierdzono przy tym żadnych obrażeń ciała. W wyniki sekcji zwłok nie wierzy rodzina zmarłej pary. Prawnik, który przejął tę sprawę twierdzi, że śmierć Nathaniela Holmesa i Cynthii Day nadal zasługuje na dalsze śledztwo.
Źródło:02/pixabay