OBNIŻKA emerytur! Stracisz ponad…

Obniżka emerytur?! Niektórych tak.

Emeryci mogą być  w tym miesiącu niemile zaskoczeni. Pojawiła się bowiem informacja o obniżeniu świadczenia o 150 złotych. Wszystko przez nowelę ustawy o kombatantach oraz ofiarach represji wojennych, a także okresu powojennego.

Jak napisała oburzona kobieta, jej mama otrzyma emeryturę niższą o 150 złotych. Ta kwota w przypadku emerytów jest znaczna. 87-letniej kobiecie nie będzie bowiem przysługiwał dodatek dla osób dotkniętych represjami. Tymczasem kobieta jako dziecko była zesłana na przymusowe roboty do w Ravensbrück. Z tego powodu kobieta otrzymywała dodatkowe pieniądze.

Obniżenie emerytury spowodowane jest zmianami w ustawie o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Nowelizacja weszła w życie w październiku. Emeryci oficjalnych wiadomości na ten temat jednak nie otrzymali.

– Urzędniczka z trudem dotarła do przyczyny obniżenia emerytury mamy i poinformowała nas, że decyzja o cofnięciu tego dodatku nie została jeszcze emerytom wysłana. Większość emerytów takich jak moja mama, którzy mieli dodatki za deportację, nie zorientowało się zapewne, że ma niższą emeryturę, a decyzję na papierze otrzymają… PO WYBORACH!!!! Jestem oburzona, że ustawodawca ukrył ten fakt, a tylko nagłaśniał, że emeryci dostaną wyższą emeryturę – napisała kobieta na Facebook’u. 

Rzecznik ZUS odpowiada.

– Nie ma żadnego gremialnego problemu dotyczącego osób represjonowanych. Twierdzenie, że nowelizacja ustawy wprowadziła niekorzystne zmiany jest nieprawdą. To jest indywidualna sprawa jednej tylko naszej klientki a nie szerszy problem. Nie ma tu żadnych zmian wprowadzonych na niekorzyść klientów. Pani miała wydaną decyzją w oparciu o niewłaściwe przepisy – ta decyzja została zmieniona a stare świadczenie zostało zastąpione nowym. Może nasz pracownik sali obsługi w rozmowie z naszą klientką nie wyraził się dość precyzyjnie i stąd całe zamieszanie. Zapraszamy więc naszą klientkę, żeby jej wszystko dokładnie wyjaśnić – odpowiedział „SuperExpressowi” rzecznik prasowy ZUS, Wojciech Andrusiewicz.

Komentarze