Afera na lekcji religii! TAKIE SŁOWA padły z ust katechety!
Katecheta na lekcji religii wypowiedział kontrowersyjne słowa. Rodzice interweniowali.
Rodzice dzieci, które chodzą do szkoły podstawowej nie mogli zostać obojętni na takie słowa nauczyciela. Wiąże się to z brakiem jakichkolwiek przekazywanych wartości.
Do kontrowersyjnej sytuacji na lekcji religii w szkole podstawowej w Rokietnicy doszło pod koniec października. Poznańska ”Gazeta Wyborcza” przytacza relację jednej z mam.
„Opowiadając o Halloween, posunął się zdecydowanie za daleko. Powiedział, że dzieci, które chodzą po domach i zbierają tego dnia cukierki, zachowują się jak sakramentalne dziwki. Rozumiem, że Kościół ma negatywne stanowisko wobec Halloween, ale takie słownictwo jest niedopuszczalne”.
Słowa świeckiego katechety nie spodobały się grupie oburzonych rodziców, którzy wystosowali oficjalny protest do dyrektorki szkoły. Ich zdaniem katecheta „przekroczył wszelkie granice i nie powinien mieć kontaktu z dziećmi”- poinformowała poznańska „Gazeta Wyborcza”.
Mężczyzna bronił się, mówiąc, że jego słowa zostały wyrwane z kontekstu. Dyrektorka szkoły podstawowej w Rokietnicy, odbyła rozmowę z nauczycielem.
„Na następnej lekcji w mojej obecności przeprosił uczniów, którzy poczuli się urażeni jego sformułowaniami. Otrzymał również oficjalne upomnienie” – poinformowała w rozmowie z ”Gazetą Wyborczą” dyrektorka szkoły.
ZOBACZ TEŻ:Terroryści z maczetami w KINIE! Do zdarzenia doszło w…
Katecheta to nauczyciel, który jako pierwszy powinien dawać przykład dzieciom oraz przekazywać wartości. W zawodzie każdego nauczyciela nie są dopuszczane słowa, które wpływają na zaburzenie zasad moralnych.
Źródło:radiozetwiadomości/pixabay