Kelnerka OSŁUPIAŁA! Zamiast napiwku DOSTAŁA…
Pewna młoda kelnerka otrzymała bardzo hojny dar od pewnej pary! Pracownica nie spodziewała się takiego prezentu nawet w snach!
Wszystko dlatego, że młoda kobieta codziennie pokonywała około 22 km z domu do pracy, co zajmowało jej około 2 godziny pieszo. Pewna para postanowiła nie zostać temu obojętna i odmienili życie młodej dziewczyny.
Adrianna Edwards jest kelnerką w Texas Denny’s w miescie Galveston. W czwartek 28 listopada na śniadanie do jej lokalu przyszła para klientów, która dowiedziała się o trapiących ją kłopotach i postanowiła to zmienić.
Jak się okazało, klienci tak bardzo przejęli się losem obsługującej ich kelnerki, że postanowili jechać do komisu i kupić jej auto, dzięki któremu będzie w końcu mogła szybko dojechać do pracy.
Dałam jej karteczkę z napisem: „Wiem, że dziś Święto Dziękczynienia, ale zamiast tego życzę ci wesołych świąt i mam nadzieję, że pewnego dnia też komuś pomożesz” – napisała w wiadomości kobieta, która kupiła auto i chce pozostać anonimowa.
Na początku kelnerka nie mogła uwierzyć, że to prawda, dlatego myślała, że zaszło jakieś nieporozumienie.
ZOBACZ TEŻ:Grecja: szokujące odkrycie na DNIE morza!
„Nadal mam wrażenie, że śnię. Co dwie godziny wyglądam na zewnątrz i sprawdzam przez okno, czy samochód nadal tam jest – mówi w rozmowie z KTRK-TV młoda Amerykanka”- Adrianna Edwards.
Źródło:02/pixabay