Dopiero kiedy zmarł ujawniono prawdę! Romuald Lipko kiedyś…
Ujawniono prawdę na temat jednego z najwybitniejszych kompozytorów polskiej muzyki rozrywkowej. Romuald Lipko kiedyś…
Za pośrednictwem mediów społecznościowych o śmierci Romulada Lipko poinformował zespół Budka Suflera.
Romulad Lipko miał wielkie serce i potrafił zdobyć się na bezinteresowne gesty. Przekonał się o tym Zbigniew Hołdys, który w ostatnim czasie w studiu „Dzień Dobry TVN” wspominał zmarłego artystę.
Zbigniew Hołdys poznał Romualda Lipko w Lublinie w 1971 roku, kiedy zespół dawał koncert w jednym z lokalnych klubów.
„Oni zrobili na mnie wrażenie, bo brzmieli po amerykańsku, co nie było takie częste w tamtym czasie. I gadaliśmy wiele godzin. Potem spotkałem go, ale on już wiedział, że mam swój własny zespół „Dzikie dziecko” i zaproponował, żebym ja z tym zespołem ruszył w trasę. Z nimi jako support, przed nimi. Wtedy to byliśmy kumplami. No na trasie to się nie da inaczej”-wspominał Zbigniew Hołdys.
Hołdys opowiedział anegdotę sprzed lat, kiedy Lipko pomógł mu w potrzebie. Okazało sie, w czasach swojej młodości Hołdys dostał propozycję wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, gdzie miał pracować w klubie polonijnym. Nie było go jednak wtedy stać nawet na zakup biletu.
„Nie miałem kasy. Szedłem Krakowskim Przedmieściem, pewnie ze zwieszonym łbem..No żadnych perspektyw, myślałem, że nie pojadę…I nagle z przeciwka idzie Romek i pyta: „co taki jesteś skwaszony?”– opowiadział założyciel Perfectu.
Wtedy Romulad Lipko pożyczył mu 2000 dolarów na wyjazd.
„Powiedział tylko, żebym mu kupił w Ameryce gitarę, którą sobie upatrzył, „gitarę dla niedużych ludzi”. To nie są codzienne gesty w show-biznesie. Oczywiście prywiozłem mu tę gitarę”-wspomniał Hołdys.
Pogrzeb Romualda Lipko odbył się 12 lutego w Lublinie w Archikatedrze Lubelskiej.
ZOBACZ TEŻ:Sąsiedzi Ujawnili PRAWDĘ! Agnieszka Woźniak-Starak po śmierci męża…
Źródło:fakt24
Źródło zdjecia:Facebook