Ardanowski apeluje. Nauczyciele zatrudniajcie się u ROLNIKÓW! „Jeśli nie mają nic do roboty”
Rolnicy wskazują na brak pracowników. Szef resortu rolnictwa zaapelował do … nauczycieli.
Rolnicy uskarżają się na brak rąk do pracy. Minister Ardanowski apeluje aby nauczyciele, którzy nie mają innych obowiązków, wspierali rolników. Apel skierował także do bezrobotnych.
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski gościł w popołudniowej rozmowie na antenie radia RMF FM. Szef resortu był pytany m.in. o badania na obecność koronawirusa pracowników sezonowych.
Minister rolnictwa zadeklarował, że koszty testów na obecność koronawirusa pokryje państwo.
– Państwo zapłaci za test na koronawirusa za każdego ubezpieczonego pracownika sezonowego z zagranicy – mówił Ardanowski. Minister wskazał także, że nauczyciele, którzy nie mają innych obowiązków powinni wspierać rolników.
Dziennikarz zapytał Ardanowskiego, jak wytłumaczyć nauczycielom, że nie mogą liczyć na test na koronawirusa, a pracownicy sezonowi – tak.
– Jestem przekonany, że pracownicy sezonowi przyjeżdżają również po to, by nauczyciele mieli co zjeść – mówił Ardanowski. Jak dodał „zebranie plonów jest uzależnione również od ilości rąk do pracy”.
Ardanowski pytany, czy mimo wszystko takie działania są uczciwe wobec obywateli, dodał „jeżeli test na koronawirusa jest potrzebny lekarzowi, to za niego nie płaci. Jeśli taki test będzie potrzebny nauczycielowi, to też go dostanie”.
– Wystąpiłem również z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzież lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników – powiedział Ardanowski.
–Apel ministra jest śmieszny. Jeśli nie mają nic do roboty zatrudnijcie się u rolników. Tak to brzmi. Kpina – mówi łódzki nauczyciel.