W rozmowie z Marcinem Fijołkiem na antenie Polsat News rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek ocenił kondycję polskiej praworządności, odnosząc się do kluczowych tematów debaty publicznej: ustawy azylowej, kryzysu wymiaru sprawiedliwości oraz roli prokuratury w sprawach politycznych.
Krytyczna opinia o ustawie azylowej
Rzecznik nie pozostawił złudzeń co do konstytucyjności tzw. ustawy azylowej, nad którą toczy się spór polityczny. Projekt zakłada zawieszenie możliwości składania wniosków o azyl przez osoby przekraczające granicę polsko-białoruską. Premier Tusk i rząd argumentują, że to konieczność w obliczu wojny hybrydowej prowadzonej przez reżim Łukaszenki.
Prof. Wiącek uznał, że takie rozwiązania — ograniczające prawa zagwarantowane w Konstytucji i aktach międzynarodowych — mogłyby zostać wprowadzone jedynie w warunkach stanu nadzwyczajnego. – Nie jest dopuszczalne ustanawianie quasi-stanów wyjątkowych ustawami – zaznaczył. Dodał, że zgodnie z Konwencją genewską z 1951 r., której Polska jest stroną, każda osoba ubiegająca się o azyl ma prawo do indywidualnego rozpatrzenia sprawy, niezależnie od kontekstu politycznego. RPO zaapelował, by prezydent zawetował ustawę.
Sprawa Barbary Skrzypek i niedoskonałości prawa
W drugiej części rozmowy rzecznik odniósł się do głośnej sprawy Barbary Skrzypek i jej przesłuchania w prokuraturze przed śmiercią. Jak podkreślił, choć nie ma formalnych narzędzi wpływu na śledztwo, poprosił prokuraturę o wyjaśnienia dotyczące poszanowania praw świadka. Protokół przesłuchania — według RPO — nie budzi zastrzeżeń, ale wskazał na systemowy problem: przepis pozwalający prokuratorowi arbitralnie odmówić udziału adwokata świadka. – To przepis nieostry, pozbawiony kontroli sądowej i sprzyjający nadużyciom – powiedział. RPO od lat apeluje o jego zmianę.
Praworządność? „Kryzys trwa”
Pytany o ogólną ocenę stanu praworządności w Polsce po wyborach parlamentarnych i zmianie władzy, prof. Wiącek nie miał wątpliwości: – Wciąż tkwimy w głębokim kryzysie. Zaznaczył, że najpoważniejsze problemy dotyczą sądownictwa, w tym Trybunału Konstytucyjnego, którego działalność jest praktycznie zawieszona, oraz Sądu Najwyższego, pogrążonego w chaosie kompetencyjnym.
Rzecznik wskazał jednoznacznie źródła tych problemów: reformy z lat 2015–2017, w tym zmianę sposobu powoływania Krajowej Rady Sądownictwa. – System powoływania sędziów został podporządkowany władzy politycznej. To zostało potwierdzone przez europejskie trybunały – przypomniał. Naprawy wymaga nie tylko struktura, ale także przywrócenie zaufania obywateli do wydawanych wyroków.
Prokuratura i polityka: o wizerunku sprawiedliwości
Prof. Wiącek odniósł się również do debaty o neutralności prokuratury, w kontekście politycznego zaangażowania niektórych jej przedstawicieli. – Nie chodzi o osoby, lecz o wizerunek – gdy prokuratura ściga polityka opozycji, sposób prowadzenia postępowania musi spełniać najwyższe standardy bezstronności – podkreślił. Przypomniał też, że systemowy problem wynika z unii personalnej: minister sprawiedliwości będący jednocześnie prokuratorem generalnym nie gwarantuje niezależności organów ścigania.
„Wirówka” weryfikacyjna – potrzebna zmiana praktyki?
W rozmowie pojawił się także temat tzw. „wirówki”, czyli procedury weryfikacji dostępu do informacji niejawnych wobec osób obejmujących funkcje publiczne. RPO przyznał, że procesy te bywają nieprzejrzyste i przewlekłe. – Być może nie tyle trzeba zmieniać przepisy, co ich stosowanie. Powinno być jasne, że każdy kandydat ma prawo do szybkiej i transparentnej decyzji – zaznaczył.
źródło zdjęcia: https://www.youtube.com/watch?v=e-52yzH1xvo&t=784s
MS

