„Amazońskie lasy są NIEPALNE” Wiadomo JAK doszło do pożarów?!

Pożary trawią Amazonię! Ekolodzy alarmują, że należy podjąć zdecydowane kroki by zapobiec katastrofie. 

Znany podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski odniósł się do sprawy – sam spędził wiele lat w Amazońskiej dżungli.

„W sprawie pożarów w Amazonii nie wiem co powiedzieć. Musiałbym pojechać na miejsce, zobaczyć i dopiero wtedy ocenić i… uwierzyć. Lasy amazońskie są NIE-palne. Aby sobie wypalić małe pole trzeba się BARDZO napracować. Najpierw trzeba zwalić wszystkie duże drzewa, potem wykarczować resztę i palić kawałkami. Amazońskie ogniska gasną same z siebie, trzeba je stale wachlować, rozdmuchiwać. Amazońskie drewno, nawet suche, palić się nie chce. Dlatego Indianie na rozpałkę lubią stosować nasze plastikowe butelki. Stare butelki i zapalniczka zastępują dzisiaj dawniejsze koraliki przywożone na wymianę. Powód? Rozpalanie ognia” – pisze podróżnik.

„Nie dowierzam. Nie chce mi się wierzyć w te pożary. A jednocześnie głupio mi to mówić w sytuacji, gdy widzę filmy. Ha! A może ktoś podpalił ropę? Nie wiem. Szukam odpowiedzi i mi się rachunki nie zgadzają. Ot co. Sam z siebie amazoński las palić się nie chce. Gdyby mi ktoś postawił zadanie podpalenia dużej połaci lasu w Amazonii, to bym go poprosił o napalm, lub dynamit do wysadzenia ropociągu” – dodaje.

Czy seria pożarów w Amazonii może być efektem planowanych działań a nie przypadkiem? Media wskazują jako winnego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro a konkretnie jego polityki, która doprowadziła do masowej, nielegalnej wycinki lasów i wypalania terenów pod uprawy.

Komentarze