Sejm RP postanowił skierować prezydencki projekt ustawy dotyczącej Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) do dalszych prac w komisji infrastruktury. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu głosowało 203 posłów, przeciw było 211, a 12 wstrzymało się od głosu. Premier Donald Tusk wyraził swoje niezadowolenie z tej decyzji, podkreślając, że nie akceptuje takiego głosowania.
Co przewiduje projekt CPK
Projekt zakłada m.in. zakończenie budowy nowego lotniska w Baranowie do końca 2031 roku oraz uruchomienie cywilnego ruchu lotniczego do końca 2032 roku. Planowane jest także rozwinięcie około 2 tys. km nowych linii kolejowych, w tym Kolei Dużych Prędkości. Ustawa przewiduje przeniesienie całego ruchu lotniczego z warszawskiego Lotniska Chopina na CPK oraz zakaz dofinansowywania połączeń lotniczych przez państwowe podmioty. Finansowanie programu CPK ma wynieść co najmniej 66,18 mld zł, w tym ze skarbowych papierów wartościowych.
Reakcje polityków
Donald Tusk podkreślił, że głosowanie w Sejmie to zły sygnał ze strony Polski 2050 i marszałka Szymona Hołowni. Z kolei Hołownia zaznaczył, że głosowanie miało charakter proceduralny i nie oznacza uchwalenia ustawy. Według niego, komisja infrastruktury jest odpowiednim miejscem, aby dokładnie przeanalizować projekt i wprowadzić ewentualne poprawki.
Co dalej z projektem
Skierowanie ustawy do komisji oznacza, że dalsze prace nad projektem będą kontynuowane. Komisja może wprowadzić zmiany i poprawki, zanim ustawa wróci na posiedzenie Sejmu do głosowania w całości. W ten sposób proces legislacyjny zapewnia możliwość dokładniejszej analizy i konsultacji w sprawie inwestycji, która ma kluczowe znaczenie dla rozwoju infrastruktury transportowej w Polsce.
źródło zdjęcia: FB/DonaldTusk

