Dziecko uwięzione na 3 piętrze płonącego budynku. Matka zachowała się jak (…)!
Gdyby nie bohaterska reakcja matki 5-letni chłopiec mógł zginąć w pożarze jaki ogarnął kilkupiętrowy budynek. Kobieta wzięła sprawy w swoje ręce i kiedy nikt nie chciał jej pomóc użyła starych prześcieradeł i wyciągnęła malucha z mieszkania usytuowanego na 3 piętrze.
Dramat rozegrał się miejscowości Kenitra w Maroku. W mieszkaniu na 3 piętrze wybuchł potężny pożar. Większość mieszkańców bloku zdążyła się ewakuować jednak nikt nie potrafił pomóc zrozpaczonej matce, w której mieszkaniu doszło do pożaru. Kobieta błagała, by ktoś ratował jej dziecko, ponieważ za chwilę zginie w płomieniach. Gdy Marokanka dostrzegła, że jej rozpaczliwie wołanie nie przyniosło efektu postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce. Kobieta uplotła długi sznur ze starych zasłon i prześcieradeł i nie czekając na strażaków samodzielnie, z dzieckiem na rękach zaczęła schodzić po nim na ziemię!
Sznur był na tyle długi, że reszta gapiów stojących na dole mogła w bezpieczny sposób złapać dziecko, które znajdowało się kilka metrów od ziemi. Chwilę później pomogli również matce. Marokanka, która wpadła na niezwykły sposób została przywitana na ziemi brawami, a strażacy, którzy przyjechali 5 minut później, by ugasić pożar przyznali, że dzięki swojej odwadze uratowała życie swojego syna. Kilka chwil zawahania skończyłoby się tragicznie dla niej, jak i dziecka, ponieważ cały budynek w mgnieniu oka zajął się ogniem.
ZOBACZ TAKŻE:„Amazońskie lasy są NIEPALNE” Wiadomo JAK doszło do pożarów?!
źródła: o2.pl, foto youtube.com