Dzień wesela okazał się prawdziwym koszmarem! Na oczach pary młodej umierał 5-latek!
Dzień wesela okazał się prawdziwym koszmarem! 5-letnie dziecko konało na oczach gości. Para młoda była całkowicie bezradna wobec tragedii, która rozgrywała się na oczach zaproszonych osób.
Do przerażającego wypadku doszło jakiś czas temu w okolicach Nowego Sącza. Z zeznań ojca wynika, że w dniu w którym doszło do tragedii, pracował on przy zwózce drewna. W pewnym momencie dołączyli do niego dwaj synowie: 5-letni Maciuś i jego starszy brat. Waldemar Kriger z Prokutury Rejonowej w Nowym Sączu poinformował media, że według zeznań ojca, młodszy z chłopców usiadł na grubym pniu, które rolnik zwoził w dół. W pewnym momencie drewno stoczyło się i przygniotło dziecko, dokonując rozległych obrażeń. Natychmiast wezwano pomoc. Śmigłowiec wraz z załogą ratowników medycznych wylądował na parkingu tuż przed kościołem. Lada chwila miał odbyć się ślub wspomnianej na początku pary młodej. Zgromadzeni goście oraz młodzi byli świadkami pełnej tragizmu sytuacji. Na ich oczach reanimowano 5-latka.
– Gdy podjeżdżaliśmy pod kościół, zobaczyliśmy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zamarłem, byliśmy pewni, że stało się coś strasznego. Na miejscu dowiedzieliśmy się, że właśnie trwa walka o życie 5-letniego chłopca, który jak się okazało uległ wypadkowi w górach przy zwózce drzewa – relacjonował świadek, Piotr Południk.
Żona mężczyzny przyznaje, że nie mogła zapomnieć o tym co się stało. Mimo prób ratowania chłopca, Maciuś zmarł w szpitalu.
– Przez cały czas w kościele myślałam o tym chłopczyku, czy uda się go uratować. A już na weselu fotograf oznajmił nam, że dziecko zmarło – dodaje pani Ewelina.
Źródło: Pikio
Zobacz też: Wpływa na PROCESY NAPRAWCZE DNA! Dowiedz się, na czym polega DIETA SIRTUINOWA
Zdjęcie: Pixabay