Niemcy wkraczają w nowy etap polityczny po osiągnięciu porozumienia między dwiema największymi partiami – chadeckim blokiem CDU/CSU i socjaldemokratyczną SPD. Obie strony uzgodniły warunki współpracy i podpisały umowę koalicyjną, która pozwoli utworzyć rząd z Friedrichem Merzem (CDU) na czele jako nowym kanclerzem. Wicekanclerzem zostanie Lars Klingbeil z SPD.
Podpisanie formalnej umowy ma nastąpić 5 maja, a już dzień później planowane jest głosowanie nad nowym rządem w Bundestagu oraz zaprzysiężenie nowego gabinetu.
Wybory parlamentarne z lutego nie przyniosły wyraźnego zwycięzcy. Chadecja uzyskała 28,6% głosów, co dało jej pierwsze miejsce, ale nie zapewniło samodzielnej większości. SPD odnotowała rekordowo niski wynik – 16,4%. Drugie miejsce niespodziewanie zajęła skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) z poparciem ponad 20%.
Nowy sojusz CDU/CSU i SPD to powrót do tzw. „wielkiej koalicji”, która wcześniej rządziła Niemcami przez kilkanaście lat, m.in. za czasów Angeli Merkel. Obie partie podkreślają, że ich współpraca ma zapobiec dalszemu wzrostowi siły partii ekstremistycznych i przywrócić polityczną stabilność.
Jednym z kluczowych punktów programu nowego rządu mają być inwestycje infrastrukturalne oraz reformy budżetowe, w tym zmiany w mechanizmie ograniczania zadłużenia publicznego. Koalicja zapowiada także kontynuację proeuropejskiej polityki i działania na rzecz wzmocnienia pozycji Niemiec na arenie międzynarodowej.

