Gwiazda „Ranczo” WALCZY o życie! „Lekarze robią, co mogą”
Gwiazda serialu „Ranczo” walczy o życie! „Lekarze walczą o jego życie”.
Znany aktor z serialu produkcji TVP „Ranczo” walczy o życie! „Sytuacja jest dramatyczna. Jego życie jest w rękach specjalistów. Lekarze robią co mogą. Jednak niczego nie jesteśmy pewni. To oczekiwanie jest najgorsze. Nikt nie wie, co się może wydarzyć. To straszne.” – mówiła znajoma aktora.
„Ranczo” to jeden z najpopularniejszych polskich seriali. Emitowana na antenie TVP1 przez 10 lat produkcja zyskała rzesze wiernych fanów. Kilka milionów Polaków co tydzień zasiadało przed telewizorami by śledzić losy mieszkańców gminy Wilkowyje. Wielu aktorów dzięki serialowi zdołało zbudować swoje kariery. Teraz okazuje się, że lekarze walczą o życie uwielbianego aktora „Ranczo”. Chodzi o grającego rolę…
”Kuseg” Pawła Królikowskiego. Gwiazda przechodzi teraz bardzo trudny czas. Jego choroba miała zniknąć, jednak koszmar powrócił na nowo. Lekarze musieli działać szybko. Życie Pawła było zagrożone. Na szczęście operacja się udała i teraz aktor dochodzi do pełni sił.
Informacje nt. problemów ze zdrowiem Pawła Królikowskiego w mediach pojawiły się w 2015 roku. Wtedy to aktor przeszedł operację usunięcia tętniaka mózgu. Wszystko wskazywało, że od tego momentu z jego zdrowiem będzie już tylko lepiej. Niestety w maju tego roku aktora nie było na nagraniach programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Po przejściu rekonwalescencji mogliśmy go jednak oglądać podczas premiery 12. sezonu show.
Kiedy wiele wskazywało na to, że dramat już się zakończył, choroba powróciła. To dlatego Paweł Królikowski niedawno znowu poddał się operacji neurologicznej. Zabieg na szczęście się udał. Aktora czeka jednak jeszcze dość długa rehabilitacja.
– Mąż pracuje, ale jest cały czas rehabilitowany. Walczy i jest bardzo dzielny. Jest po bardzo ciężkiej operacji, więc to wymaga czasu – powiedziała Małgorzata Ostrowska-Królikowska w rozmowie z Faktem.
– Mogę tylko podziękować dzieciom, naszym siostrom, rodzinie, że współdziałamy i dzięki temu jest to do ogarnięcia. Wszyscy bardzo się mobilizują i pomagają, żeby mógł normalnie żyć – mówi żona Pawła Królikowskiego.