Latami zjadała swoje włosy! Podczas USG lekarz zdębiał!
Pewna nastolatka regularnie każdego dnia zjadała własne włosy. To doprowadziło do czegoś obrzydliwego. O mało nie otarła się o śmierć.
Na szczęście dziewczyna w porę zgłosiła się sama do lekarza, ponieważ czuła, że z jej organizmem dzieje się bardzo źle i dłużej już tego nie wytrzyma. Młoda dziewczyna zaczęła martwić się o stan swoich włosów, których było coraz mniej.
Kobieta cierpiała na niebezpieczne zaburzenia, które opierały się na zjadaniu własnych włosów. Stały się one przedmiotem przerażającej i obsesyjnej konsumpcji. Po wykonaniu stosowanych badań ustalono stan anemiczny u pacjentki oraz coś obrzydliwego, co skrywał jej żołądek.
USG wykazało, że żołądek nastolatki był wypełniony niebezpieczną kulą z jej własnych włosów. Organizm nie radził już sobie z trawieniem włochatej masy, co wywołało u pacjentki problemy ze stanem krwi i wagi.
Niemal natychmiast zadecydowano o przeprowadzeniu operacji, w celu wydobycia kuli włosów z żołądka.
Żołądek był wypełniony włosami z powodu nerwicy, na którą cierpiała pacjentka. Objawiała się ona zjadaniem własnych włosów na tle nerwowym. Taki syndrom nosi fachową nazwę, to tzw. syndrom Roszpunki. Kula włosów wypełniająca żołądek to inaczej „trichobezoar”.
Kobieta wymaga pomocy terapeuty, aby ten pomógł jej zbadać źródło problemu i niepokojącego zachowania.
ZOBACZ TEŻ:TOP 10 SPORTÓW dzięki którym najszybciej SPALASZ KALORIE!
Jak ustalono nie był to pierwszy taki przypadek w medycynie. Kiedy pewna dziewczyna poczuła się bardzo źle w szkole, została odesłana do domu, a stamtąd od razu trafiła do szpitala. Pomimo prób reanimacji nastolatki nie udało się uratować i zmarła na miejscu. Po sekcji zwłok stwierdzono obecność kuli włosów w żołądku, która doprowadziła do śmiertelnej infekcji.
Źródło:lelum.pl/pixabay