MRÓZ i ŚNIEG! Pogoda zwariowała!
Meteorolodzy nie wierzą w to, co widzą i sprawdzają historyczne zapiski! Tego nie spodziewał się nikt!
Synoptycy nie mogą uwierzyć w to, co przewidują najnowsze modele prognoz, właściciele hoteli i pensjonatów drżą o klientów w lipcu i sierpniu – turyści przy tym, co będzie się działo w pogodzie mogą odwoływać wakacje. Już tej nocy zaatakuje … mróz. W lipcu. Później będzie tylko gorzej.
Sezon turystyczny w pełni – wakacje zaczęły się na dobre, jednak po fali afrykańskich upałów i męczącego gorąca nadeszło ochłodzenie, jednak nie takie, jakiego wszyscy się spodziewali – w Polsce ochłodziło się diametralnie. Już dziś termometry wskazują kilkanaście stopni na północy kraju i maksymalnie 23 na południu. To jednak nic – będzie dużo chłodniej. Mróz zaatakuje na…
Dokładnie -1,3 stopnia dziś zanotowała stacja meteorologiczna w Jakuszycach na Dolnym Śląsku. To dopiero zapowiedź tego, co nadjedzie w najbliższych dniach. „To sensacja, ale może lepiej o tym nie mówić. Wystraszycie turystów” – mówi reporterowi Wyborczej24 hotelarz ze Szklarskiej Poręby.
– Bardzo zimno zrobiło się w Jakuszycach, gdzie minimalna temperatura spadła do -1.3 stopnia C. Nie była to wartość rekordowa dla lipca dla tej stacji. Ta wynosi -2.5 C., ale i tak brr – piszą analitycy serwisu Meteomodel.
Pogoda zwariowała, anomalie dopiero przed nami. Lipiec miał być upalny , teraz jednak wszystko diametralnie się zmienia. Już dziś w wielu miejscach poza Jakuszycami odnotowano liczne przymrozki, a będzie jeszcze chłodniej – można spokojnie przygotować kurtki i szaliki – mówi jeden z górali w Zakopanem.
Ochłodzenie jest wynikiem działań frontu polarnego, który skutecznie wypchnął z naszego kraju gorące powietrze. Nad Oslo już tworzy się niż, który w Polsce przyniesie sztormową pogodę – tak skonstruowaną strefę cyrkulacji zachodniej nad Bałtykiem określa się jako „chłodne lato”. Wtedy to nad Skandynawią nieustannie przechodzą niże.
Przynajmniej do połowy lipca spodziewane są znaczne spadki temperatur – nad morzem oraz na Warmii i Mazurach w dzień temperatura sięgnie zaledwie kilkunastu stopni, na południu kraju natomiast ma dochodzić do ok. 20 stopni Celsjusza. Wyjątkiem są góry – tam temperatura może nie przekroczyć nawet 10 stopni, a wysoko w górach niewykluczone są opady śniegu.