„PiS WYGRAŁ bo zrozumiał Polaka i opowiedział Polskę na nowo”

Wynik wyborów do Parlamnetu Europejskiego, czy w ogóle wyniki czterech ostatnich wyborów, które zwyciężył PiS spotykają się z ogromną dyskusją zwolenników opozycji. Teraz zarzucono sfałszowane wybory.

Wielu zwolenników opozycji nie może pogodzić się z kolejną przegraną Platformy Obywatelskiej – tym razem w zestawie z innymi ugrupowaniami. Kolejny raz nie pomogły „afery” , złośliwe memy, fake newsy. PiS wygrał bezapelacyjnie. I bardzo wątpliwe a wręcz absurdalne jest to by wybory ktoś fałszował. Z takiego stwierdzenia zresztą całe środowisko dziejszej opozycji śmiało się kilka lat temu, gdyby padło z ust Jarosława Kaczyńskiego. 

Dziennikarz kwartalnika „Przekrój” – Leszek Talko skomentował całą sytuację – zdaniem wielu – niezwykle trafnym spostrzeżeniem, co do opozycji, ich wizji, programu. Warto przeczytać :

”Przegraliśmy te wybory.

Następne, parlamentarne też przegramy, te prezydenckie też przerżniemy.
Tak jak zawsze przegrywaliśmy głosując na Unię Demokratyczną, Unię Wolności czy teraz na Koalicję lub Wiosnę a potem złorzecząc i pomstując, że Naród głupi. Dał się przekupic 500+.

Jesteśmy świetni w złorzeczeniu.
Dlaczego przegramy? Nie dlatego, że PiS sypnie jeszcze więcej pieniędzy emerytom, noworodkom czy rolnikom. Nie dlatego, że za mało ludzi poszło do wyborów. Gdyby poszli wszyscy, przegralibyśmy jeszcze bardziej.
Przegraliśmy, bo PiS zrozumiał Polaka i miał wizję.

Zrozumiał, że ten Polak jest konserwatywny w poglądach czyli prawicowy, ale lewicowy w działaniach czyli roszczeniowy bo czuje się biedny. Zrozumiał, że jest romantyczny ale i przyziemny. Że chce być dumny ale nienawidzi jak się go wciaż poucza.
Znalazł dla niego idealną ofertę.
Czy wiecie jaka ma być ta inna Polska i Polacy według Koalicji, Wiosny, Razem?
Ale bez górnolotnych pierdół o programach demokracji, europejskim domu, prawie, tolerancji?

Nie wiecie, bo nikt o tym nie pomyślał.
Rzućmy w kąt programy, programu nikt nie zna, nikogo to nie obchodzi.
A rządzić naprawdę może każdy i skoro premierem była nawet Beata Szydlo a Polska się nie zawaliła, jest wzrost, wszyscy żyją to powiedzmy sobie szczerze: rządzić każdy może, ja, ty, wy też możecie być premierem i właściwie po co to zmieniać. Wszak liczą się tylko emocje.

A PiS zaczarowal swoją opowieścią o Polsce i może to wreszcie zrozumiemy.
To Polska z której możecie być dumni – powiedział. Z tradycji katolickich, przedmurza Europy, żołnierzy wyklętych.
Polska gotowa się postawić Francji czy Niemcom.
Polska która lubi się bawić przy disco polo i to też jest ok.
Polska która nie lubi nowinek bo jest tradycyjna i to też jest ok.
Oczywiście Polska rozdzielająca wszystkim pieniądze – też.

Ale też Polska która ma wrogów. Gender, lgbt, Sorosy tylko czyhają by to wszystko zabrać.
Że absurdalne? No tak, ale jakie spójne, opisujące świat i jakim cudem myślicie że taką spójną wizję świata da się obalić filmem o pedofilii w kosciele czy tekstem o przewałach, z wieżą lub działką? Ilu znacie pracowników korporacji, którzy rzucili pracę gdy przeczytali o wyzysku nieletnich w Bangladeszu prowadzonym przez korporacje? Tysiące? Setki? Choć jednego?

Nikt, absolutnie nikt nie stworzył przeciwwagi, innej porywającej emocje wizji – tak więc przegramy.
Dlatego jestem wkurzony na PO która mogła to zrobić kiedy rządziła. I wciąż nic nie rozumie.
Można było wtedy tę Polskę opowiedzieć inaczej.
Powiedzieć (na przykład): możecie być dumni z Polski bo przez wieki była ojczyzną tolerancji. Przez wieki żyły obok siebie różne narody.

Jesteście romantyczni i gościnni, przyjmijcie uchodźców bo z tego nas znano (zarobicie też na tym)
I nie poprzestali na tym.

Gdyby włożyli miliardy złotych w to żeby dzieciaki z Pipidowek jeździły na wymiany międzyszkolne za granicę a do Pipidowka przyjeżdżały nastolatki arabskie spod Paryża.
I o rany – okazało by się że są ok.
Gdyby włożyli miliardy w to żeby w Pipidowkach odbywały się festiwale filmowe – z filmami może o tym że ludzie są różni i to jest ok.
A miejscowi ucieszyli by się bo by na tym zarabiali.

Gdyby włożyli miliardy w to, że możemy być dumni z lasów i przyrody i również ci miejscowi mogą na tym skorzystać i zarobić.
Gdyby włożyli miliardy w to by bohaterami wyobraźni nie zostali żołnierze wyklęci, ale może wspaniałe naukowczynie lub niezwykli odkrywcy (i na nich też można zarobić)
Gdyby nie mówili: jesteście nie w porządku, a my jesteśmy w porządku.
No czemu do k…. Nie głosujecie na nas.
*

Leci teraz w tvn Big Brother.
Może nie oglądacie bo to plebejskie a może jednak zerknijcie.
Pewnie połowa uczestników to ludzie którzy głosowaliby na PiS. A więc pojawiały się homofobiczne uwagi, a więc było machismo, a więc orły wytatuowane na piersi.
A jednak są normalni i sympatyczni. A kiedy okazuje się że nie chodzi o ideę gender czy lgbt tylko o kolegę, koleżankę – nagle się zmieniają. Zaczynają trochę inaczej myśleć, trochę inaczej mówić (gej wyleciał ale jednak bardziej przez neurotyzm) .

Tyle tylko, że przez całe życie pewnie nie mieli kolegi który jest gejem, jest czarnoskóry, jest inny.

Nie widzicie ile w swoją wizję ładuje PiS? Pikniki, koncerty, filmy, wycieczki, kabarety, pomniki opowiadające ich wizję Polski.
A naszej wizji wciąż nie ma. Owszem były nowe drogi, ciepła woda, a wizji ani dudu.
A my będziemy jak dzieci marudzące że ktoś nam zabrał zabawki. I niech się namyśli i odda i wtedy będzie dobrze. I może to wina Wiosny a może Razem, a może tego że PiS dał kasę rolnikom czy pocztowcom a może jednak ludzie to debile.
No to twórzmy kolejne programy, deliberujmy czy Wiosna ma być razem czy oddzielnie i się ponownie sfrustrujmy jesienią jacy ci inni ludzie głupi.
Albo może

Stwórzymy wreszcie wizję, trafmy do emocji. Również swoich.
Czy o coś nam chodzi czy nowe drogi i ciepła woda może wystarczą.
Bo jeśli wystarcza to wciąż są również pod rządami PiS, paszportów nikt nie zabiera.
Tyle że na nowym paszporcie który właśnie odebrałem jest wydrukowana ich wizja: Bóg, Honor i Ojczyzna.
Zazgrzytajmy zębami, albo to obśmiejmy: bób, homar i włoszczyzna. Świetni jesteśmy w memach.

A może jednak zastanówmy się dlaczego nikt nie wpadł na pomysł żeby tam była nasza wizja, nasza narracja Polski. Nasza opowieść o wyzwoleniu Bastylii (cóż z tego że w Tej prawdziwej, siedziało tylko kilku dłużników skoro do dziś jej zburzenie łączy Francuzów)
Nasza liberte egalite fraternite.
Wkurza, że nikt nie pomyślał że w ogóle jakaś powinna być.
Jak miałaby brzmieć?”

Komentarze